
W niedzielę rozegrano trzy zaległe mecze w PKO BP Ekstraklasie. Efekt? Widzew spędzi zimę tuż nad strefą spadkową. Ma tylko jeden punkt więcej od ostatniej w tabeli Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Raków Częstochowa przegrał z Zagłębiem Lubin 0:1, Motor Lublin zremisował z Jagiellonią Białystok, a Legia Warszawa przegrała z Piastem Gliwice 0:1. To wyniki ostatnich w tym roku ligowych meczów.
Nie wszystkie zaległości zostały jeszcze odrobione. Po 17. spotkań mają Jaga, Lech Poznań, Piast oraz GKS Katowice, ale to już w nowym roku. Od niedzieli wiemy już, na jakich pozycjach zimę spędzą drużyny PKO BP Ekstraklasy.
Widzew spadł aż na 15. miejsce i to oczywiście najgorsza lokata po jesieni od powrotu do elity. Łódzka drużyna ma 20 punktów, tyle, co GKS, który jest tuż za nim i jest pierwszym zespołem w strefie spadkowej. Ma jednak jeden mecz rozegrany mniej.
Potem są Legia i Bruk-Bet, które zgromadziły po 19 punktów. I one zamykają tabelę.
Sytuacja tych drużyn jest więc zła, a Widzewa niewiele lepsza. Wiosną czeka je walka o utrzymanie. Chociaż trzeba też zauważyć, że tabela jest dość płaska. Siódmy w tabeli Radomiak ma nad Widzewem tylko 6 punktów przewagi. Do pucharów łodzianom brakuje 9 oczek.
Zimę na pozycji lidera spędzi nieoczekiwanie Wisła Płock, która wyprzedza Górnika Zabrze, Jagiellonię oraz Raków. Mistrz Polski Lech Poznań jest na ósmej pozycji.
Do ligowego grania piłkarze PKO BP Ekstraklasy wracają 30 stycznia. Dzień później Widzew podejmie w Łodzi Jagiellonię.
Lider zostaje w Płocku, a Piast wychodzi ze strefy spadkowej! 💥 pic.twitter.com/cOkqfopdPK
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 14, 2025