Transfer Daniela Naumowa do Widzewa stoi pod dużym znakiem zapytania – piszą o tym w Bułgarii.
Widzew sprzedał do New England Revolution Henricha Ravasa i potrzebuje nowego pierwszego bramkarza. Wybór miał paść na Daniela Naumana, 25-letniego Bułgara, który na koncie ma występy w reprezentacji swojego kraju.
Nieoficjalnie wiadomo, że Widzew porozumiał się z już z klubem piłkarza – CSKA 1948 w sprawie odstępnego. Trzeba zapłacić, bo Nauman ma kontrakt do czerwca.
Problemem ma być jednak to, że nie udało się dogadać z samym zawodnikiem jeśli chodzi o warunki, na jakich miałby grać w Widzewie. Pisze o tym bułgarski portal actualno.com.
Czytamy w nim, m.in, że Nauman był bardzo blisko przeprowadzki do Widzewa, jednak obie strony nie mogą dojść do porozumienia właśnie w sprawie warunków Naumana. Doszło do tego, że piłkarz pojechał na obóz swojej drużyny do miejscowości Pomorie i będzie tam normalnie trenował z CSKA i przygotowywał się do kolejnego sezonu w jego barwach.
Co dalej? Jeśli te informacje są wiarygodne, to Widzew – który wydaje się być pod ścianą – musi zgodzić się na warunki Bułgara, albo… szukać nowego bramkarza.
Jeśli nie uda się sprowadzić Naumowa, to będzie to już drugi piłkarz, który miał trafić do Serca Łodzi, a z jakichś przyczyn nie trafi. Wcześniej Widzewowi odmówił Emmanuel Boateng, który podpisał umowę z Konyasporem.