Najważniejsi piłkarze ŁKS-u zaczynają post. Czy ramadan wpłynie na grę beniaminka?
W niedzielę 10 marca rozpoczyna się ramadan. To jedno z najważniejszych świąt dla wyznawców islamu. W trakcie ramadanu nie można jeść i pić od wschodu do zachodu słońca. Post można przerwać, gdy zajdzie słońce. Muzułmanie jedzą wtedy uroczystą kolację – iftar. Ostatni posiłek, czyli suhur je się przed świtem.
Czytaj także: Wielka szansa dla trenera ŁKS-u.
W ŁKS-ie islam wyznają między innymi Husein Balić, oraz Rahil Mammadov, kluczowi piłkarze beniaminka w rundzie rewanżowej. Austriak w pięć kolejek strzelił tyle samo goli, ile Kay Tejan przez cały sezon. Mamadov w meczu z Puszczą stanowił o sile łódzkiej defensywy.
Poniedziałkowy mecz z Wartą Poznań zaplanowano na godzinę 19. Mammadov i Balić ostatni posiłek będą mogli zjeść o szóstej rano, bo według prognozy pogody słońce wzejdzie o 6:05. Ale, prawdopodobnie będą mogli pić wodę, bo zachód słońca przewidziano na 17:41.
To może być problem, szczególnie dla Marcina Matysiaka, trenera ŁKS-u. Szkoleniowiec dopiero w trakcie meczu, jak piłkarze reagują na tak długą przerwę w jedzeniu. Z drugiej strony, na świecie gra wielu wybitnych zawodników, którzy w ramadanie błyszczeli na europejskich boiskach. Sadio Mane i Mohammed Salah, w czasie postu poprowadzili Liverpool do finału Ligi Mistrzów.
Święty dla muzułmanów czas kończy się 9 kwietnia. W tym czasie ŁKS rozegra trzy spotkania z Rakowem, Jagiellonią i Cracovią. Mecze z liderem ekstraklasy i mistrzem Polski zaplanowano na godzinę 15. Balić i Mammadov zagrają głodni i spragnieni. Ale może dzięki temu będą jeszcze bardziej zmotywowani?