Po męczarniach ŁKS wygrywa ze Skrą Częstochowa. Kto był najlepszy?
Po męczarniach ŁKS wygrywa ze Skrą Częstochowa 3:2. Gdyby nie zmiennicy mogłoby się skończyć różnie.
Wpuścił dwie bramki, ale przy obu zawinili środkowi obrońcy. Oprócz tego pewny punkt między słupkami ŁKS-u, chociaż trzeba przyznać, że nie miał dużo do pracy, bo napastnicy Skry nie trafiali w światło bramki.
Nie radzi sobie na lewej obronie. Wszystkie udane akcje ofensywne Skry przechodziły przez niego. Często był spóźniony z interwencjami i musiał ratować się faulem.
Pewny punkt defensywny ŁKS-u. Naprawiał błędy kolegów i czyścił groźne sytuacje. Po przerwie zmieniony.
Winny utraty obu bramek. Oprócz tego spisywał się nieźle, ale co z tego skoro przez niego zespół musiał drżeć o wynik.
Młodzieżowiec ŁKS-u jest rewelacją pierwszych dwóch kolejek. Bąkowicz jest ambitny i szybki,. Przy pierwszej bramce zanotował świetną asystę. Przeszywające podanie dotarło do Stipe Juricia, który piętą umieścił piłkę w bramce. Nie popełnił wielu błędów w obronie. Wszystkie akcje ofensywne ŁKS-u rozpoczynały się na jego stronie.
Hamulcowy gry Łodzian. Z przeciwnikiem zawalczył tylko raz i rozbił sobie głowę.
Napędził akcję, po której padła pierwsza bramka dla ŁKS-u. Cały czas brakuje mu koncentracji, ale już jest lepiej niż w poprzednim sezonie.
W pierwszej połowie grał bardzo słabo. W drugiej zanotował asystę, ale do optymalnej formy jeszcze dużo mu brakuje.
Zrobił dużo pozytywnego “wiatru”, ale koniec końców nic z tego nie było. Musi popracować nad szybszym podejmowaniem decyzji.
Strzelił bardzo ładną bramę, a potem przygasł. Brakuje mu szybkości. Jeżeli wejdzie w odpowiedni rytm meczowy może zdobyć dla ŁKS-u dużo bramek.
Mecz kończy z golem i asystą. Problem w tym, że oprócz nich nic więcej nie zrobił. Podejmował złe decyzje, wchodził w niepotrzebne dryblingi i nie grał zespołowo. Ważne, że dwa zagrania wykonał dobrze. Bez tego ŁKS by nie wygrał.
Hiszpan w debiucie zagrał bardzo dobrze. W niczym nie ustępował Dąbrowskiemu, a dodatkowo napędził kilka akcji w ofensywie. Może być bardzo przydatnym zawodnikiem.
Defesnywny pomocnik dał bardzo dobrą zmianę. Zabezpieczył tyły łódzkiej drużyny, często gasząc akcje ofensywne rywala w zarodku. Starał się rozgrywać piłkę co szło mu całkiem nieźle.
Rozruszał ofensywę ŁKS-u i zdobył piękną bramkę. Po dwóch meczach w roli zmiennika zgłasza akces do pierwszego składu.
Napędził akcję, po której ŁKS zdobył trzecią bramkę. Miał za zadanie przetrzymywać piłkę i grać tyłem do bramki i świetnie mu się to udawało.