Tabela 2025 roku wygląda dla Widzewa fatalnie. Na szczęście trzy wygrane pod rząd dały spokój.
Do końca sezonu Widzewowi pozostały jeszcze tylko cztery mecze. Zagra z Zagłębiem Lubin, Legią Warszawa, Puszczą Niepołomice oraz Rakowem Częstochowa. Zagłębie i Puszcza walczą o utrzymanie, Raków o tytuł mistrzowski, a pojedynek z Legią to oczywiście klasyk. Łódzką drużynę czekają więc cztery bardzo ciekawe pojedynki. Stawka dla Widzewa, poza prestiżem, duża nie jest. Co prawda matematycznie czerwono-biało-czerwoni jeszcze się nie utrzymali (wciąż może wyprzedzić ich Śląsk), ale to już formalność. Nie muszą nawet zdobyć punktu, jeśli zespół z Wrocławia straci choć jeden.
Na głębsze analizy przyjdzie jeszcze oczywiście czas. Na razie można stwierdzić, że nie będzie to udany sezon Widzewa. Celem drużyny było zajęcie miejsca powyżej 9. (jest to jeszcze możliwe), a także zdobycie 50 punktów. Tu już matematyka jest nieubłagana. Maksymalnie łodzianie mogą sięgnąć po 49 punktów. Musieliby wygrać wszystkie cztery mecze, co nie wydaje się prawdopodobne zważywszy na formę zespołu Żeljko Sopicia. W trzech ostatnich meczach zdobyła tylko jeden punkt po remisie z Górnikiem Zabrze. Wcześniej dwa razy przegrała.
Na szczęście tę fatalną serię poprzedziła dobra, trzech wygranych z rzędu, co dla Widzewa było naprawdę dużym osiągnięciem. Bo zdarzyła się drużynie po raz pierwszy w tym sezonie i pierwszy raz od 2022 roku. Najpierw pod wodzą Patryka Czubaka Widzew wygrał z GKS-em Katowice, a potem już z Chorwatem Piasta Gliwice i Lechię Gdańsk. Dało to oczywiście 9 punktów, które właściwie dadzą utrzymanie. Bo wcześniej i później w 2025 roku łódzki zespół już nie wygrał. Zaliczył remisy z Cracovią, Radomiakiem oraz Górnikiem.
Od wznowienia rozgrywek po Nowym Roku Widzew zdobył więc 12 punktów, co jest trzecim najgorszym wynikiem spośród wszystkich zespołów PKO Ekstraklasy. Puszcza sięgnęła po 9 oczek, a Stal Mielec po 7. To zespoły, które są bardzo blisko spadku, najgorsze z najgorszych. A nad nimi jest Widzew (poniżej tabela z 90minut.pl).
Górnik wywalczył w 2025 roku 13 punktów, a Cracovia i Zagłębie po 14. Najlepszy jest Raków, który sięgnął aż po 29 punktów. Przegrał zaledwie dwa razy. Zdobycz Pogoni to 26 oczek, a Lecha i – uwaga – Korony, 25.
Można więc śmiało stwierdzić, że ten zryw na przestrzeni 15 marca – 4 kwietnia zapewnił (niemal na pewno) Widzewowi utrzymanie. Poprzedziła go zmiana trenera i pożegnanie z Danielem Myśliwcem. Zadziałał więc efekt nowej miotły. Niestety później wszystko wróciło już do normy, czyli do porażek, strat punktów i zawodu. Może cztery ostatnie mecze poprawią nastroje…