Koszykarki Widzewa Łódź nie zanotowały czwartego zwycięstwa z rzędu w 1 Lidze Kobiet. Podopieczne Anny Chodery uległy liderowi, mimo że po pierwszej miały kilkupunktową przewagę.
Widzew Łódź miał na koncie trzy zwycięstwa z rzędu, ale tuż przed świętami w grafiku spotkań ligowych trafił na lidera 1 Ligi Kobiet.
Podopieczne Anny Chodery zaczęły bardzo dobrze, bo po pierwszej kwarcie prowadziły 13:8 i część fanów na pewno mogła pomyśleć, że widzewianki mogą sprawić niespodziankę i pokonać ostatecznie AZS PK Kraków. W połowie meczu nadal lekką, ale jednak przewagę miał Widzew. Celny rzut za dwa punkty zaliczyła Zajączkowska, a gospodynie prowadziły 30:29. Trzecia kwarta stanęła już pod znakiem przewagi lidera z Krakowa. Wdowiuk wykorzystała jeden z dwóch rzutów wolnych i przed ostatnią częścią meczu krakowianki prowadziły 50:46. W ostatniej części zespół ze stolicy Małopolski tylko potwierdził swoją przewagę i wygrał ostatecznie 64:55.
Po tym meczu łodzianki plasują się na 7. miejscu w 1 Lidze Kobiet. Zawodniczki prowadzone przez Annę Choderę w 11 meczach mają na koncie pięć zwycięstw i sześć porażek. Kolejne spotkanie czerwono-biało-czerwone grają już za tydzień 29 grudnia. W ostatnim meczu 2023 roku łodzianki zmierzą się Contimax MOSiR Bochnia.
Widzew Łódź – AZS Politechnika Korona Kraków 55:64 (13:8, 17:21, 16:21, 9:14)
Widzew: Zajączkowska, Kudelska, Szeklicka, Janicka, Grudzień, Bandoch, Gortat, Gzinka, Rok, Sierakowska, Józefowicz, Bołbot
AZS PK Kraków: Mazur, Woźniak, Popiół, Wdowiuk, Majda, Kopiec, Węglarz, Kuras, Wojtylas
CZYTAJ TAKŻE: Jaka przyszłość widzewskiej koszykówki? “Mamy waleczną drużynę z widzewskim DNA”