Napastnik ŁKS-u twierdzi, że mógłby grać w każdym klubie w Polsce. Pytamy: na jakiej pozycji?
Kay Tejan ma duże ego. Wiemy, o tym odkąd tylko pojawił się w ŁKS-ie. Gdy udzielał nam wywiadu, na pytanie, czy jest coś co poprawiłby w swojej grze, odpowiedział, że nie. Porównywał się do Zlatana Ibrahimovicia. Wszystko byłoby super, bo trzeba się cenić, szczególnie w tym zawodzie. Tylko, że… na razie za słowami nie poszły czyny.
Holender jesienią strzelił trzy gole w 15 meczach. Bardziej niż z postawy boiskowej, zapamiętamy go z afery na Twitterze i niezbyt miłych komentarzy, o pracy Janusza Dziedzica i Piotra Stokowca. Tłumaczył się, że konto przejęli mu tureccy hakerzy. Tejanowi częściej niż strzelać, zdarza się odlatywać…
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.