Fabio Nunes w ogóle nie pojechał do Gdańska, a Patryk Stępiński zszedł w przerwie. Co z kontuzjowanymi w Widzewie?
Widzew podzielił się punktami z Lechią Gdańsk. W piątkowym meczu zabrakło kilku piłkarzy z podstawowych składów obu drużyn. W Lechii nie zagrali Maciej Gajos oraz Flavio Paixao, a w łódzkim zespole Fabio Nunesa. Jak się okazuje, Portugalczyk doznał urazu w tym tygodniu.
– Do ostatniej chwili ważyło się, czy pojedzie z nami. Gdyby było trzeba, to zagrałby nawet od początku, ale nie chcieliśmy ryzykować – powiedział tuż przed meczem trener Janusz Niedźwiedź. Dodał, że to podobny przypadek, jak z Jordim Sanchezem tydzień temu. Hiszpan teoretycznie mógł zagrać przeciwko Jagiellonii Białystok, ale w Widzewie woleli dmuchać na zimne.
Wszystko wskazuje więc na to, że Nunes zagra w meczu ze Śląskiem Wrocław w przyszły piątek. A Patryk Stępiński? Tego jeszcze nie wiadomo. Kapitan Widzewa nie wyszedł na drugą połowę z powodu urazu mięśnia dwugłowego. Nie wygląda na to, by miała to być bardzo poważna kontuzja, ale trzeba poczekać na badania.