Piłkarki TME SMS przegrały drugi mecz ligowy z rzędu.
Reklama
– Jeżeli nasz najbliższy rywal ma dobry dzień, może napsuć krwi przeciwnikowi. Sami się o tym przekonaliśmy, przegrywając pierwszy mecz rundy wiosennej w zeszłym sezonie. To na pewno nie będzie łatwe spotkanie – ostrzegał przed meczem Marek Chojnacki, trener TME SMS. Miał rację, bo piłkarki z Krakowa wypunktowały wicemistrzynie Polski i wygrały. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie na cztery strzały SMS-u przypadł jeden AZSUJ – niestety był on celny. Weronika Wójcik wyszła sam na sam i pokonała Oliwię Szperowską.
W drugiej połowie łodzianki przeważały, ale nie mogły znaleźć drogi do bramki, za to dwa razy obiły poprzeczkę. Niestety w ostatnich minutach meczu, po faulu w polu karnym SMS-u sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamieniła Gec.