Dariusz Słowiński: Chcemy zrewanżować się Jagielloni

Przed zawodnikami Widzewa Futsal chwila odpoczynku. W najbliższy weekend nie rozegrają oni żadnego meczu, ale już 13 października we własnej hali podejmą Jagiellonię Białystok. 

Jaga to rywal, z którym widzewiacy maja do wyrównania rachunki. W poprzednim meczu tych ekip w Łodzi padł wynik 1:5 dla gości. Łodzianie byli w głębokim kryzysie i choć na trybunach zjawił się wtedy komplet publiczności, to widzewiacy zebrali tęgie lanie. Na łamach oficjalnej strony internetowej Widzewa Łódź Futsal pojawiła się rozmowa z kapitanem drużyny, Dariuszem Słowińskim, w którym został poruszony m. in. temat meczu z Jagą. 

– Porażka z zeszłego sezonu z Jagiellonią 1:5 bardzo nas bolała. Tym bardziej, że graliśmy przy komplecie publiczności. Na pewno teraz obie drużyny są na innych biegunach. W mojej ocenie Jagiellonia bardzo się osłabiła, a my wzmocniliśmy. W najbliższym meczu z Jagą chcemy zgarnąć pełną pulę i piąć się w tabeli – przyznał popularny “Słowik”. 

Łodzianie w tym sezonie konkretnie się wzmocnili. Choć wyniki nie do końca odzwierciedlają aktualny poziom RTS-u to trzeba przyznać, że na boisku widać więcej jakość niż w poprzednim sezonie. Czy kibice mogą liczyć na wyższe miejsce na koniec obecnych rozgrywek? 

– Fajnie by było awansować do playoff’ów i myślę, że to Nasz cel na ten sezon. Żeby go zrealizować, potrzebna jest szeroka kadra, którą na dzień dzisiejszy posiadamy. Muszą omijać nas kontuzje i każdy z zawodników musi dawać z siebie 100% – wtedy będę spokojny o finalne miejsce w tabeli – stwierdził golkiper.

Wiele osób może o tym nie wiedzieć, bądź zwyczajnie nie pamiętać, ale Dariusz Słowiński brał udział przy reaktywacji piłkarskiego Widzewa w 2015 roku. Przez krótki czas pełnił rolę trenera bramkarzy. 

– Przez pierwsze 3 miesiące reaktywacji Widzewa byłem trenerem bramkarzy i był to bardzo trudny okres, bo tak naprawdę wszystko dopiero się rozkręcało. Kibice Widzewa to ewenement na skalę światową – czy są wyniki, czy nie, to stadion jest zapełniony. Na pewno jest to coś, czego zazdrościmy piłkarzom – komplet publiczności na każdym meczu – zakończył Słowiński.

Pełną rozmowę można przeczytać na oficjalnej stronie klubu.

ZOBACZ TAKŻE>>>Będą pieniądze na ośrodek dla Widzewa?