Spełnił się najgorszy scenariusz. Gwiazda Widzewa Łódź Futsal, Jefferson Ortiz zerwał więzadła w prawym kolanie. Dla kolumbijskiego gwiazdora łódzkiego klubu to oznacza koniec sezonu.
Jefferson Ortiz nabawił się urazu kolana podczas ostatniego domowego meczu FOGO Futsal Ekstraklasy z BSF-em Bochnia. W trakcie pierwszej połowy został zniesiony z boiska. Już wtedy było wiadomo, że to poważny uraz.
– Boli go bardzo kolano. Na pewno nie jest to kontuzja, którą da się wyleczyć w kilka dni. Wręcz tam się pojawiły jakieś łzy – mówił zaraz po spotkaniu Marcin Stanisławski, trener Widzewa.
Od chwili zdarzenia Jeffer był pod bacznym okiem klubowego fizjoterapeuty oraz specjalistów Oficjalnego Dostawcy klubu – OrtoTeam. Seria przeprowadzonych badań potwierdziła diagnozę zerwania więzadeł w prawym kolanie.
To oznacza, że Jefferson Ortiz w tym sezonie już nie zagra. To gigantyczne osłabienie Widzewa marzącego o historycznym awansie do fazy play-off. Ale na tym problemy łódzkiego klubu się nie kończą. Z urazami zmagają się Norbert Dregier i Dariusz Słowiński, a do tego w najbliższym meczu z Rekordem Bielsko-Biała, ze względu na żółte kartki, nie wystąpią Miłosz Krzempek i Willy May.
Przed trenerem Stanisławskim niezwykle trudne zadanie, by nie tylko przygotować zespół do najbliższego spotkania, ale przede wszystkim mentalnie podnieść zespół po stracie najważniejszego zawodnika.
CZYTAJ TAKŻE >>> Witold Skrzydlewski: Gdybym coś w sporcie zrobił dla siebie, miałbym złoty fotel na Widzewie [cz. II]