Valenina Diouf była jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą zawodniczką całej TAURONLigi w sezonie 2022/2023. Włoszka mimo imponujących liczb, które zanotowała w ŁKS-ie Commercecon Łódź nie znalazła uznania w oczach selekcjonera kadry z Półwyspu Apenińskiego. Atakująca postanowiła skomentować decyzję swojego rodaka.
Valentina Diouf poprowadziła ŁKS Commercecon Łódź do trzeciego w historii mistrzostwa Polski. Włoszka zdobyła aż 503 punkty, co jest najlepszym wynikiem w całej TAURONLidze. Atakująca zajęła także pierwsze miejsce ex aequo z Melis Durul i Ann Kalandadze w klasyfikacji nagród MVP. 30-latka siedmiokrotnie została wybierana najlepszą zawodniczką spotkań ligowych. Siatkarka ŁKS-u za swoje świetne występy została nagrodzona tytułem najlepszej zagranicznej zawodniczki TAURONLigi.
Mimo imponujących liczb Valentina Diouf nie znajduje uznania w oczach selekcjonera reprezentacji Włoch. Davide Mazzanti wystawia na jej pozycji Paolę Egonu, co nie jest niczym dziwnym. Zastanawiające jest natomiast to, że dla Diouf nie ma miejsca nawet w szerokiej kadrze. W rozmowie z włoskim portalem ansa.it siatkarka stwierdziła, że prawdopodobnie nie zagra już więcej w reprezentacji i wbija szpileczkę wspomnianemu Davide Mazzantiemu.
– Myślę, że na zawsze skończyłam z reprezentacją. Trener robi wszystko, żeby się ze mną nie spotkać. Odwraca się, kiedy mnie widzi. A przecież chyba jednak nie gryzę – komentowała Diouf.
CZYTAJ TAKŻE: Święto siatkówki w Łodzi. Nie tylko dla kibiców Budowlanych i ŁKS-u