Słowacki bramkarz przedłużył kontrakt z Widzewem. Umowa Henricha Ravasa ma obowiązywać od końca sezonu 2024/2025.
Ravas jest w Widzewie od marca 2022. Sprowadzono go wtedy w trybie awaryjnym wobec kontuzji Jakuba Wrąbla i Konrada Reszki. Spisał się fantastycznie – pomógł drużynie w awansie do PKO Ekstraklasy. Wtedy jego umowa została przedłużona na kolejny sezon. Właśnie podpisano kolejną, na następny sezon. – Jestem zadowolony z tej decyzji i chcę dalej pracować dla drużyny w tym trudnym okresie, bo przed nami ciężkie mecze. Dużo kibiców mnie zagaduje i pyta, kiedy wygramy, ale mam nadzieję, że wrócimy na dobre tory i będziemy punktować. W ostatnim czasie mocno się rozwinąłem i jestem lepszym bramkarzem. Muszę powiedzieć, że treningi z trenerem Andrzejem Woźniakiem są bardzo jakościowe i dużo mi dają. Cieszę się też z rywalizacji z Kubą Wrąblem. W Łodzi mam wszystko, czego mi potrzeba w życiu. Żona i pies też są zadowoleni – mówi piłkarz.
Dlaczego Widzew zdecydował się na przedłużenie umowy? – Ponieważ zależy nam na budowaniu stabilnej kadry na lata. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak Henrich się rozwija. Na boisku miał swój wkład w awans do ekstraklasy, zanotował sporo czystych kont, dołączył do słowackiej kadry i zaczął być dostrzegany szerzej. W tym momencie trwa rywalizacja o miejsce między słupkami i mogę powiedzieć, że sztab ma komfort obserwowania pracy dwóch bardzo dobrych zawodników, a także uczącego się od nich młodzieżowca – stwierdził Tomasz Wichaniarek, dyrektor sportowy Widzewa.
Wcześniej łódzki klub przedłużył kontrakty m.in. z Bartłomiejem Pawłowskim, Dominikiem Kunem i Fabio Nunesem. Trwają rozmowy m.in.z Jakubem Wrąblem i Martinem Kreuzrieglerem.