W kadrze ŁKS-u już wkrótce może znaleźć się piąty hiszpański piłkarz.
José Otón z działającego w Murcii portalu „La Verdad” oraz Eugenio González Aguilera – pracujący nad Wisłą dziennikarz opisujący losy Hiszpanów na polskich boiskach informują, że już wkrótce do Carlosa Morosa Gracii, Pirulo, Samu Corrala oraz Antonio Domingueza dołączy Javi Moreno.
Moreno to 23-letni lewonożny skrzydłowy. Najczęściej wystawiany był na lewym skrzydle, ale miał też okazję grać jako prawoskrzydłowy oraz „dziewiątka”. Urodził się w Almeríi i w miejscowych klubach stawiał pierwsze kroki w piłkarskim świecie. W roku 2019 przeszedł do drużyny UCAM Murcia. W pierwszym sezonie udało mu się spędzić na boisku łącznie 1 086 minut i zdobyć cztery bramki. Pod wodzą nowego trenera, José Maríi Salmeróna spadł w klubowej hierarchii. W zakończonych właśnie rozgrywkach Segunda Division B (trzeci poziom rozgrywkowy) Moreno musiał zadowolić się rolą rezerwowego – wystąpił w zaledwie ośmiu z 24 meczów ligowych.
Zdaniem hiszpańskich źródeł Moreno był jednym z głównych celów transferowych Manolo Moliny, który raptem tydzień temu został mianowany nowym dyrektorem sportowym Realu Murcia – lokalnego rywala UCAM, który także gra na co dzień w Segunda Division B.
Według Eugenio Gonzáleza Aguilery 23-latek od dłuższego czasu wzbudzał zainteresowanie pierwszoligowców – o jego podpis miały zabiegać Radomiak, GKS Tychy czy Arka Gdynia. Najbardziej atrakcyjną ofertę przedstawił jednak ŁKS i to w nim skrzydłowy z Almeríi miałby grać od przyszłego sezonu.