W sobotę czerwono-biało-czerwoni pokonali Puszczę Niepołomice, a w niedzielę i poniedziałek, tak jak prawie wszyscy, odpoczywali. Od wtorku biorą się już do pracy, bo w sobotę mogą zrobić kolejny krok w drodze do PKO Ekstraklasy, czyli rozegrają mecz z GKS-em Jastrzębie (na wyjeździe o godzinie 15).
Na wtorek zaplanowano zajęcia w siłowni, a o godzinie 11.30 na boisku naturalnym na Łodziance. I właśnie w ośrodku przy ul. Małachowskiego będą trenować aż do piątku. Tego dnia po zajęciach pojadą na Górny Śląsk.
CZYTAJ TEŻ: Za chwilę Widzew powinien być wzmocniony
Jak informuje Widzew, i potwierdza się to z zapowiedziami trenera Janusza Niedźwiedzia, w we wtorek lub w środę do drużyny dołączyć mają Przemysław Kita i Mateusz Michalski. „W przypadku każdego z nich będą podejmowane indywidualne decyzje dotyczące obciążeń na treningach w oparciu o rekomendacje pionu medycznego” – napisano w komunikacie klubu.
Z kolei Bartłomiej Pawłowski przejdzie we wtorek dodatkowe badania, które pozwolą mu wrócić do zajęć z drużyn. I tak samo będzie w przypadku Mattii Montiniego. Włoch w tym tygodniu ma rozpocząć treningi biegowe. Nie ma mowy o powrocie do gry pozostałych kontuzjowanych widzewiaków. Adam Dębiński, Konrad Reszka, Daniel Tanżyna i Jakub Wrąbel oczywiście kontynuują rehabilitację.
Przypomnijmy, że po sobotnim meczu bardzo szybko przyjdzie kolejny. Już we wtorek Widzew podejmować będzie w Sercu Łodzi Koronę Kielce. Po spotkaniu z GKS-em nie będzie więc wolnego. Od niedzieli drużyna będzie się przygotowywać do bardzo ważnej potyczki z kielczanami.