Już nie tylko FC Koeln, ale też inne niemieckie kluby chciałyby pozyskać z Widzewa Imada Rondcia – piszą dziennikarze z Niemiec.
Ile jest w tym prawdy, nie wiadomo. Gdy pojawiła się informacja o tym, że FC Koeln chce kupić Rondicia, szybko zareagował prezes Michał Rydz, który zaprzeczył, jakoby do klubu trafiła oferta z niemieckiego klubu.
Niewykluczone oczywiście, że takie zainteresowanie jest, ale istnieje też opcja, że działają menedżerowie, którzy chcą , by o Bośniaku i jego ewentualnym transferze było głośno.
W środę dziennikarz Florian Plattenberg (420 tysięcy obserwujących na X) napisał, że w wyścigu o Rondicia są też dwa kluby z Berlina, a konkretnie Hertha oraz Union. Ten pierwszy klub gra w 2. Bundeslidze, a Union w najwyższej klasie. To właśnie ten drugi klub miałby być – zdaniem dziennikarza – gotowy zapłacić najwięcej.
🚨🔴 Hertha BSC have entered the race for Imad #Rondic and are evaluating a transfer. Union Berlin are interested and can pay the most money.
⚠️ However, negotiations between 1. FC Köln and Lodz are still ongoing, as exclusively revealed. #Effzeh have already submitted an… pic.twitter.com/poG29DcABo— Florian Plettenberg (@Plettigoal) January 29, 2025Reklama
Plattenberg pisze również, że z wyścigu o piłkarza miało wycofać się FC Kaisterslautern. Przypomnijmy, że według doniesień dziennikarzy z Niemiec Rondić miał się już porozumieć w sprawie swojego kontraktu z FC Koeln. Teraz muszą to zrobić kluby.
Okno transferowe w Niemczech zamyka się 3 lutego, czyli w poniedziałek. Jak wiadomo nieoficjalnie, Widzew jest gotów sprzedać Rondicia, ale nie za mniej, niż 1,5 mln euro.