Widzew pokonał Górnika Zabrze po bardzo dobrym meczu i zanotował tym samym drugie zwycięstwo z rzędu w PKO Ekstraklasie. Po meczu przy Al. Piłsudskiego zapytaliśmy Kamila Kosowskiego o odczucia po starciu z Górnikiem oraz przed pucharowym meczem z Wisłą Kraków.
Widzew zagrał tak, jak kibice by sobie tego życzyli. Podopieczni Daniela Myśliwca pokonali Górnika Zabrze 3:1 po trafieniach Antoniego Klimka, Juana Ibizy i Noah Diliberto. Nastroje fanów po porażce z Jagiellonią zdecydowanie uległy poprawie, bo było to już drugie zwycięstwo łodzian z rzędu. W poprzedniej kolejce czterokrotny mistrz Polski pokonał na wyjeździe ŁKS Łódź.
– Jest takie powiedzenie, że jesteś dobry, jak twój ostatni mecz. Widzew był bardzo dobry – powiedział Kamil Kosowski zapytany przez nas o ocenę Widzewa w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy.
W najbliższą środę zespół z Al. Piłsudskiego 138 uda się do Krakowa, gdzie zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski z Wisłą. Piłkarze ze stolicy Małopolski mają za sobą dwa spotkania w rundzie wiosennej Fortuna 1 Ligi. Na początek Wisła wygrała ze Stalą Rzeszów, ale w piątek musiała uznać wyższość GKS-u Tychy.
– Wisła nie zaliczyła najlepszego startu w Fortuna 1 Lidze, ale to jest zespół, który zawsze był groźny. Tak grający Widzew natomiast jest w stanie wygrać z każdym – podkreślił Kosowski. Czy jego były klub będzie w stanie postawić się rozpędzonym czerwono-biało-czerwonym?
CZYTAJ TAKŻE: Nowy dał próbkę swoich możliwości. Widzew wygrywa z Górnikiem!
Fortuna Puchar PolskiKamil KosowskiPKO EkstraklasaWidzew ŁódźWisła Kraków