Kapitan ŁKS Arkadiusz Malarz posypał głowę popiołem po spotkaniu z Arką Gdynia. Daje też nadzieję kibicom…
Dla Malarza porażka po jego dwóch błędach była ciosem. Bramkarz łódzkiej drużyny potrzebował czasu, żeby się pozbierać. Podkreślił, że mimo wieku jest zawodnikiem ambitnym i chce wprowadzić ŁKS do ekstraklasy. W jego przypadku nie ma mowy o odcinaniu kuponów i jest w klubie żeby osiągnąć cel.
Doświadczony zawodnik wie, że presja na drużynie będzie duża i każdy mecz jest dla nich jak finał. Uważa jednak, że wszystko w nogach piłkarzy i wyjdą z tej sytuacji obronną ręką. Dla Malarza sprawa awansu jest ciągle otwarta i prosi kibiców ŁKS, żeby po tym jak drużyna znalazła się w dołku wspierali ją jeszcze mocniej niż zwykle.
LKS w meczu z Arką Gdynia nie wyglądał źle. Był to najlepszy mecz łodzian odkąd trenerem został Ireneusz Mamrot. Tym większe pretensje należy mieć do kapitana drużyny, którego błędy sprawiły, że jego zespół przegrał.
Czas na robienie błędów się skończył. Tyle samo punktów co ŁKS i jeden mecz zaległy ma piąty Radomiak Radom. Dzięki temu, że Arka Gdynia zremisowała dziś z Termaliką łodzianie mogą być spokojni, że nawet w przypadku przegranej z Koroną Kielce nie spadną na szóste miejsce. Nie zmienia to faktu, że założenia przed sezonem były inne. Cel jaki postawiono przed zawodnikami ŁKS to awans bezpośredni. Ten jest ciągle w ich zasięgu, ale z meczu na mecz się oddala. Jeżeli drużyna Mamrota nie zdobędzie trzech punktów w Kielcach kibice muszą zacząć oswajać się z myślą, że ewentualna droga ŁKS do ekstraklasy będzie wiodła przez baraże. Paradoksalnie z Mamrotem, o ich wygranie może być łatwiej niż z poprzednim trenerem – Wojciechem Stawowym. Jeżeli jego pragmatyczna taktyka zacznie przynosić skutki i łodzianie przy zapewnieniu sobie spokoju w defensywie zaczną strzelać bramki, w barażach gdzie o awansie decydują dwa mecze nie będzie liczył się styl a wyniki.
Żeby ŁKS osiągnął sukces ważna jest też postawa jego kapitana. Jego zadaniem nie tylko jest bronić bramki przed strzałami przeciwników. Powinien być liderem drużyny i swoimi zdolnościami przywódczymi prowadzić ją do kolejnych zwycięstw.