Klub inwestorów zainteresowanych ŁKS-em zagra baraż o utrzymanie. To pierwszy taki przypadek od 2005 roku.
Philip i Robert Platek rządzą we włoskiej Spezii. Amerykańscy milionerzy planują zainwestować w ŁKS. Chociaż w negocjacje w sprawie przejęcia beniaminka ekstraklasy toczą się oddzielnie i utrzymanie zespołu w Serie A nie będzie miało na nie wpływu, zrozumiałe, że dla łodzian lepiej byłoby, gdyby współpracowali z klubem z najwyższego szczebla topowej ligi w Europie.
Było blisko, bo w ostatniej kolejce Serie A Spezia prowadziła z AS Romą. Wystarczył remis, bo Hellas Verona, który ma tyle samo punktów co Spezia przegrał z AC Milanem. Drużyna Plaktów była wyżej w tabeli, bo miała lepszy bilans meczów bezpośrednich. Mimo tego nie zapewniła sobie utrzymania we włoskiej ekstraklasie.
Czytaj także: ŁKS negocjuje transfer Mokrzyckiego.
Po raz pierwszy od 2005 roku zostanie rozegrany baraż o utrzymanie w ekstraklasie. Spotkanie odbędzie się 11 czerwca na neutralnym terenie. Jak informują włoskie media, mecz będzie trwał 90 minut, a jeżeli zakończy się remisem nie będzie dogrywki. Zespoły od razu przystąpią do konkursu rzutów karnych. Co ciekawe drużynę z La Spezii pogrążył Nicola Zalewski, Polak i reprezentant naszego kraju. Zawodnik drużyny prowadzonej przez Jose Mourinho zdobył dosyć przypadkowego gola na wagę remisu. Zespół Platków dobił rzut karny sprokurowany przez Ethana Ampadu. Jedenastkę podyktowano na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.