ŁKS wygrał sparing z Admirą Wacker. Zabrakło Pirulo, ale kolejnego gola zdobył Nelson Balongo.
ŁKS pierwszy sparing w Turcji grał z Admirą Wacker. To spadkowicz z austriackiej ekstraklasy, który podobnie jak ełkaesiacy liczy na szybki powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Materiały z obozu w Turcji, Admira promuje hasłem “Wrócimy silniejsi”. Łatwo nie będzie, bo Austriacy zajmują dopiero dziewiąte miejsce w drugiej klasie rozgrywkowej, a do miejsc premiowanych awansem tracą dziesięć punktów.
W sparingu od pierwszych minut zagrał Michał Mokrzycki. To zawodnik, którego łodzianie wypożyczyli z Wisły Płock. Niestety, jak się okazuje nie mają klauzuli wykupu. Możliwe, że jeżeli wiosną będzie spisywał się dobrze to kluby dojdą do porozumienia, tym bardziej, ze Mokrzyckiemu zostanie wtedy tylko rok kontraktu z płocczanami.
Czytaj także: Ekstraklasowe wzmocnienie ŁKS-u.
Zabrakło Pirulo, który jeszcze dzień wcześniej normalnie trenował, a nawet zmierzył się z Januszem Dziedzicem w zawodach strzeleckich, które wygrał jednym punktem. Być może Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u dał odpocząć jednemu z najbardziej wyeksploatowanych ełkaesiaków.
W grze kontrolnej wystąpił Michał Trąbka, który od lipca ma zostać zawodnikiem Stali Mielec. Mówi się, że ŁKS gotów jest puścić pomocnika zimą, jeżeli mielczanie zapłacą 100 tys. euro. Zagrał na skrzydle, a środek pomocy wraz z Mokrzyckim tworzyli Mateusz Kowalczyk i Władysław Ochrończuk.
Czytaj także: Widzew to fenomen, ŁKS też wysoko.
Ełkaesiacy w pierwszej połowie strzelali głownie spoza pola karnego. Artemijus Tutyskinas przeprowadził rajd po skrzydle i oddał groźny strzał, ale bramkarz zdołał go obronić. Dopiero w ostatniej minucie pierwszej partii, rzut karny na gola zamienił Nelson Balongo. To trzecie trafienie Belga w okresie przygotowawczym. Wydaje się, że ŁKS zrezygnował już z tajemniczego napastnika, którego kibice nazywali “Cavanim” ze względu na bujną fryzurę. Zmiennikiem Balongo był Stipe Jurić, który pojawił się na boisku dopiero w 63. minucie.
Liderzy Fortuna 1 Ligi dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy stracili gola z rzutu karnego. Odpowiedzieli chwilę później. Maciej Dąbrowski po dośrodkowaniu z rożnego zdobył gola głową. ŁKS wygrał 2:1. Następną grę kontrolną łodzianie rozegrają 28 stycznia w sobotę. Ich rywalem będzie Worskła Połtawa.
ŁKS – Admira Wacker 2:1 (1:0)
1:0 Balongo 43.
1:1 Ibrahimoglu 56.
2:1 Dąbrowski 67.