Miłosz Strzeboński raczej nie zostanie zawodnikiem ŁKS-u.
Transfer Miłosza Strzebońskiego do ŁKS-u raczej nie dojdzie do skutku. Niedawno pisaliśmy o młodym piłkarzu:
Urodzony w 2003 roku piłkarz to ofensywny pomocnik, który równie dobrze radzi sobie jako cofnięty napastnik. W minionym sezonie zdobył 16 bramek w 27 meczach CLJ i pięć bramek w 12 meczach trzecioligowych rezerw. Jak usłyszeliśmy od jednego z ludzi związanych z Koroną Kielce Strzeboński to ogromny talent, ale póki co brakuje mu warunków fizycznych żeby grać w pierwszej drużynie.
Strzeboński prawdopodobnie miał być rozliczeniem za transfer Łukasza Sekulskiego do Korony. Napastnik nie dołączy do zespołu ze Świętkorzyskiego, a ŁKS podobno nie chce zapłacić odstępnego za utalentowanego juniora. Z drugiej strony interesami Strzebońskiego zajmuje się agencja BMG Sport, która często współpracuje z łódzką drużyną przy transferach młodzieżowców, więc być może jej przedstawiciele wypracują dogodne dla obu stron rozwiązanie. Sprawa powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach.
Nastąpiły pewne komplikacje, które mogą ostatecznie spowodować, że Strzeboński zostanie w Koronie. Wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższych dniach. https://t.co/jVeODqcG6v
— Mikołaj Kęczkowski (@MKeczkowski) July 10, 2021Reklama
Fot: Korona Kielce