Podczas sobotniego meczu Widzewa z Radomiakiem jeden z kibiców łódzkiego klubu stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Niestety zmarł. Klub wydał w niedzielę komunikat w tej sprawie.
“Widzew Łódź łączy się w bólu z rodziną zmarłego kibica, który posiadał karnet na mecze naszego Klubu i wspierał nasz zespół od lat. Klub stara się nawiązać kontakt z rodziną i zaoferować swoją pomoc, ale w pierwszej kolejności zależy nam na uszanowaniu pamięci i prywatności bliskich zmarłego kibica.
Informujemy, że Klub nie będzie dysponował miejscem należącym do zmarłego sympatyka i w porozumieniu ze stowarzyszeniami kibicowskimi podejmie dialog na temat ewentualnego upamiętnienia zmarłego. W związku z tragiczną informacją, Klub do najbliższego meczu pucharowego ograniczy komunikację w przestrzeni medialnej do publikacji niezbędnych komunikatów.
Nie ma cenniejszej wartości niż ludzkie życie, dlatego będziemy kontynuować programy prozdrowotne, które prowadzimy w ramach działań “Razem Tworzymy Społeczność”.
Dodatkowo deklarujemy przygotowanie programu promującego znajomość pierwszej pomocy” – napisano.