Widzew wciąż nie ma nowego sponsora strategicznego. Rozmowy trwają, a w grze są dwie bardzo duże firmy.
Po zakończeniu pierwszego po 8 latach sezonu w PKO Ekstraklasy, a przed startem kolejnego, w Widzewie zmienili trochę drabinkę sponsorską. Do tej pory najwyżej w hierarchii był sponsor strategiczny, a za nim sponsor główny. Tym pierwszym do końca czerwca jest DiMedical, drugim ZCB Owczary z markę TERMOton. Obie firmy z Widzewem zostaną, ale w nowych rolach. – DiMedical będzie kontynuować współpracę jako sponsor, będzie wspierać nas w projektach specjalnych, jej logo będzie na autokarze, w loży – mówił niedawno Michał Rydz, prezes Widzewa. Dodał, że w ostatnich latach Majewski i jego firma przekazały do klubu 4 mln zł.
W klubie zostaje też ZCB Owczary, firma, która wspiera go od 4. ligi aż do teraz. Mało tego, teraz zwiększy swoje nakłady na Widzew i zostanie sponsorem generalnym. Logo TERMOton pozostanie na froncie koszulki, tak jak było w minionych rozgrywkach. Na samej górze nie będzie już firmy DiMedical. Tam znajdzie się miejsce dla nowego sponsora strategicznego, który na klubowej drabince sponsorskiej jest na samej górze.
CZYTAJ TEŻ: Widzew podziękował biznesowi
Póki co, nie wiadomo, czyje logo ozdobi koszulki piłkarzy. Pytany o to niedawno Rydz powiedział tylko, że rozmowy trwają. – Powiem jak zawsze, że pieniądze lubią ciszę – uciął temat.
Jak udało nam się dowiedzieć, w grze są dwie bardzo duże firmy: polska oraz zagraniczna. Znamy ich nazwy, ale dla dobra Widzewa i prowadzonych negocjacji, nie chcemy ich ujawniać. Obie od lat wspierają sport w Polsce. Rozstrzygnięcie tej kwestii raczej nie nastąpi w najbliższych dniach. Potrzeba na to jeszcze trochę czasu. W klubie chcieliby oczywiście, by finalizacja miała miejsce przed startem nowych rozgrywek.