Kto zastąpi napastnika ŁKS-u?
ŁKS w środę zagra zaległy mecz ze Stalą Mielec. Spotkanie nie odbyło się w planowanym terminie, bo operatorowi stadionu nie udało się przygotować murawy, gdy intensywnie padał śnieg. Nawet jeżeli ełkaesiacy wygrają i tak będą na ostatnim miejscu w ekstraklasie. Ale chociaż sprawią oddanym fanom trochę radości.
Czytaj także: W ŁKS-ie marzą, żeby coś się wydarzyło.
Ze Stalą nie zagra Kay Tejan i Engjell Hoti. Sprowadzeni latem piłkarze, w meczu z Pogonią Szczecin zostali ukarani żółtymi kartkami po raz czwarty w sezonie. Hoti (słusznie) odgrywa marginalną rolę w zespole. Za to Tejan grał we wszystkich meczach ŁKS-u w 2024 roku. I nawet zaliczył asystę.
Ktoś będzie musiał zastąpić napastnika ŁKS-u. Kandydatów jest trzech. To Stipe Jurić, Oliwier Sławiński i Piotr Janczukowicz. Najwięcej minut w ekstraklasie rozegrał trzeci z wymienionych. Ma gola i asystę. Za to Jurić, który grał niewiele więcej strzelił dwie bramki. Najmniej doświadczenia ma Sławiński, który do tej pory dostał tylko kilka minut w spotkaniu z Koroną Kielce.
Ciekawe na kogo postawi Marcin Matysiak? Janczukowicz i Jurić mają najwięcej doświadczenia. W pierwszej lidze, gdy łodzianie walczyli o awans panowie rywalizowali o miejsce w składzie i nie zawodzili. Januczkowicz w 32 spotkaniach strzelił sześć goli i miał asystę. Jurić zagrał 20 meczów, w których zdobył pięć bramek. Sławiński strzelał w drugiej lidze. Dla rezerw ŁKS-u zagrał 14 meczów. Zdobył dwie bramki.