W niedzielę Widzew Łódź zmierzy się w Poznaniu z Lechem – trzecią aktualnie siłą PKO Ekstraklasy. Gospodarze spodziewają się pełnych trybun i jednego z najlepszych wyników frekwencyjnych w sezonie.
W minioną niedzielę, czyli dokładnie tydzień przed meczem z Widzewem, licznik sprzedanych biletów na to spotkanie pokazywał już prawie 21 tysięcy, a dzień później bariera ta została przebita. W związku z tym Lech spodziewa się najlepszego wyniku frekwencyjnego w historii domowych potyczek z czerwono-biało-czerwonymi w XXI wieku. Przygotował nawet na ten temat specjalną grafikę i nadal aktywnie zachęca fanów do kupowania biletów.
NIE PRZEGAP: W Widzewie już liczyli miliony. Ale perspektywiczny gracz zaliczył zjazd
Jeśli faktycznie pobite zostanie osiągnięcie sezonu 2022/2023 to może to być również jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy?) wynik frekwencyjny Lecha w bieżących rozgrywkach. Obecnie TOP3 drużyny z Poznania to: dość nieoczekiwanie Puszcza Niepołomice (25755), ŁKS Łódź (25026) i Ruch Chorzów (24086). Przykładowo starcie z mistrzem Polski, który zdetronizował zresztą Lecha, Rakowem Częstochowa, zgromadził na trybunach 21874 osób. Ten wynik najprawdopodobniej już powinien zostać pobity przez nadchodzący mecz z Widzewem, choć do jego pierwszego gwizdka jeszcze 5 dni.
Na trybunach zapowiada się więc święto. A jak będzie na boisku? Drużyna Johna van den Broma u siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrała. W ośmiu próbach górą była sześciokrotnie, dwa pozostałe mecze zremisowała. Widzew z kolei na wyjeździe nadal nie wygrał ani razu…
CZYTAJ TEŻ: Bolesna porażka projektów ŁKS-u i Widzewa