W piątek o 20:30 ŁKS rozegra pierwszy mecz przy czterech trybunach. Rywalem prowadzonej przez Marcina Pogorzałę drużyny będzie Chrobry Głogów. To ważny mecz dla łodzian, bo jeżeli wygrają mają szansę na piąte miejsce. Przy komplecie publiczności wspierającej ełkaesiaków na pewno będzie łatwiej.- To przede wszystkim jest zaszczyt i wiem, że każdy z trenerów, którzy byli na moim miejscu wcześniej, dołożył cegiełkę do tego, że ten stadion powstaje i drużyna wygląda, jak wygląda. Ja mogę się tylko cieszyć, że to mi będzie dane poprowadzić pierwszy mecz na nowym stadionie. To nie jest coś co mnie paraliżuje, bo po prostu zawsze tutaj, przy jednej, czy, jak mogę sobie wyobrazić, przy czterech trybunach, przyjemnie jest prowadzić zespół przy takiej publiczności i takich kibicach – powiedział Pogorzała.
Według forBET, głównego sponsora ełkesiaków, piłkarze z al. Unii są zdecydowanym faworytem. Kurs na ich zwycięstwo wynosi 1.81. Chrobry słynie ze szczelnej defensywy, chociaż w ostatnich meczach niespodziewanie traci bramki. Kurs na powyżej 2.5 bramki wynosi 2.06 i wydaje się całkiem realny. Można też postawić na to, że Chrobry nie strzeli gola. Jeżeli w ŁKS-ie gra para Koprowski – Dąbrowski, a w bramce stoi Marek Kozioł, łodzianie nie tracą wielu bramek. Kurs na to, że Chrobry nie strzeli gola wynosi 2.27
Jak jeszcze można zarobić, grając z forBET i ŁÓDZKIM SPORTEM? Na nowych graczy czeka specjalny bonus powitalny, który wynieść może nawet 2350 PLN, z czego 150 to specjalna premia dla naszych czytelników. Wejście do gry to również pierwszy zakład bez ryzyka do 100 zł i 14 dni gry bez podatku (SZCZEGÓŁY I WARUNKI PROMOCJI DLA NOWYCH GRACZY).
*forBET Zakłady Bukmacherskie sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych – bukmacherskich przez sieć Internet. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karalny. Hazard związany jest z ryzykiem uzależnienia. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grach hazardowych dla osób poniżej 18. roku życia.
2 Comments
Jeszcze tylko brakowałoby, by ŁKS nie był faworytem meczu z Chrobrym. Niczego głogowianom nie ujmując, są oni przeciętnym zespołem 1 Ligi, tj klasy rozgrywkowej, której poziom jest beznadziejny. Ich wysoka pozycja jest wynikiem bezmyślnego marnotrawienia swego potencjału piłkarskiego przez kilka zespołów tej klasy – m.in. ŁKS. Przedstawienie związane z otwarciem klubowego stadionu, nie ma z tym nic wspólnego.
Szczęśliwym trafem arbitrem spotkania ŁKS – Chrobry, będzie p. Jarosław Przybył, jeden z najlepszych polskich sędziów p.n. Jeden z tych, którzy bynajmniej nie zaliczają wszystkich wydarzeń na boisku, do powszechnie wielbionej kategorii NIEROZWAŻNYCH, czyli dozwolonych. Po prostu prowadzi zawody rozsądnie – co przykro stwierdzić, nie jest powszechną cechą wśród jego kolegów z PKS.