Po niedzielnych meczach w Fortuna 1 liga wyjaśniło się z kim ŁKS zagra pierwszy mecz barażowy o awans do ekstraklasy.
Łodzianie zmierzą się z Arką Gdynia. Czy będzie to mecz domowy, czy wyjazdowy zadecyduje ostatnia kolejka. Jeżeli podopiecznym Marcina Pogorzały uda się wygrać, lub zremisować z GKS-em Tychy, a Arka zremisuje (wyłącznie w przypadku wygranej ŁKS-u), lub przegra (przy remisie i wygranej ŁKS-u) z Chrobrym Głogów, baraż zostanie rozegrany na Stadionie imienia Władysława Króla.
ŁKS jeszcze nigdy w swojej historii nie wygrał w Gdyni chociaż próbuje od lat 70. ubiegłego wieku. Łodzianie na wyjeździe zdobyli trzy bramki, pierwszą z nich strzelił Jan Mszyca, drugą Stanisław Terlecki, a trzecią Ricardo Guimares. Podczas ostatniego meczu w Gdyni padł bezbramkowy remis, chociaż sędzia nie uznał Arce gola i w kontrowersyjnej sytuacji nie podyktował rzutu karnego. Oba zespoły łączy trener Ireneusz Mamrot, który prowadził je w tym sezonie. Z Arki został zwolniony w grudniu, jako powody podawano niezadowolenie z wyników, chociaż sam szkoleniowiec uważa, że stracił pracę, bo nie chciał wystawiać składu jaki proponował właściciel gdyńskiej drużyny. Mamrot w ŁKS-ie też radził sobie słabo. Kiedy usłyszał, że zabiega o niego Jagiellonia Białystok rozpoczął negocjacje i w zeszły wtorek opuścił klub.