ŁKS poinformował na Twitterze o odejściu rumuńskiego obrońcy Daniela Celei. Równolegle w programie Caffe Futbol trener Wojciech Stawowy zdradził, że klub interesuje się obrońcą Michałem Pazdanem.
Celea w ŁKS wystąpił w dwóch meczach: w wygranym 2:0 z trzecioligową Unią Janikowo w Pucharze Polski i przegrana 3:4 z Miedzią Legnica w lidze. Furory nie zrobił, więc zdecydowano się na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Mimo złych opinii Rumun znalazł się w kadrze na zgrupowanie w Side. Być może trenerzy chcieli dać mu ostatnią szansę.
ŁKS chce Pazdana?
W niedzielnym programie Caffe Futbol trener Stawowy został zapytany, czy do drużyny dołączy Pazdan. Szkoleniowiec ŁKS odpowiedział, że rozmowy trwają i reprezentant Polski prawdopodobnie przyjdzie jeszcze zimą, a najpóźniej latem.
ŁKS będzie mógł pozyskać Pazdana, gdyż jego obecny klub Ankaragücü ma kłopoty finansowe i problemy z terminowym płaceniem pensji. Wychowanek Hutnika Karków znany jest ze świetnych występów na Euro 2016 i gry z Legią w Lidze Mistrzów. Jeśli tak się stanie, legijna kolonia w ŁKS powiększyłaby się do trzech graczy. Już są bowiem Arkadiusz Malarz i Maciej Dąbrowski, którzy grali w Legii, gdy awansowała do fazy pucharowej Ligi Europy.
Jak się jednak dowiedzieliśmy, szefowie ŁKS zaprzeczają jakoby miało dojść do pozyskania Pazdana. Ale piłkarskie powiedzenie mówi, że transfery lubią ciszę…
Fot: PZPN