W dzisiejszych czasach rywalizacja PR-owców walczących o uwagę kibiców w mediach społecznościowych stała się dla popularności klubów niewiele mniej istotna niż walka piłkarzy na murawie. Raport przygotowany przez firmę sotrender.com dowodzi, że ŁKS radzi sobie dobrze nie tylko na pierwszoligowych boiskach, ale także w wirtualnej przestrzeni Facebooka.
Wspomniany raport uwzględnia listopadową działalność polskich klubów sportowych na Facebooku. We wszystkich analizowanych kategoriach ŁKS znajduje się w czołówce, ale szczególną uwagę przykuwa ranking profilów, których użytkownicy są najbardziej aktywni. Uszeregowano je według tzw. „Interactivity Index” czyli wskaźnika uwzględniającego liczbę polubień, komentarzy czy udostępnień postów publikowanych przez kluby. ŁKS znalazł się w tej klasyfikacji na… trzecim miejscu, ustępując tylko Lechowi Poznań i Legii Warszawa. Interactivity Index ełkaesiackiego profilu oceniono na 190 222 (dla porównania: Lech – 399 291; Legia – 303 025). ŁKS-owi depcze po piętach lokalny rywal. Profil klubu z al. Piłsudskiego zanotował w tym rankingu awans aż o sześć pozycji, co pozwoliło mu wskoczyć na czwarte miejsce.
Klub z al. Unii jest w ścisłej krajowej czołówce także jeśli chodzi o liczbę tzw. storytellers –użytkowników, którzy często odpowiadają i reagują na treści widoczne na klubowej stronie. Tutaj ŁKS sklasyfikowano na czwartym miejscu z liczbą 6 630 zaangażowanych fanów. To aż o dwanaście punktów procentowych więcej niż w październikowym rankingu. W tej kategorii oprócz Lecha i Legii ŁKS wyprzedziła także Pogoń Szczecin.
Nieco gorzej wygląda sytuacja ŁKS-u w kategorii widocznej na pierwszy rzut oka dla każdego użytkownika Facebooka – liczby fanów. Również i tutaj biało-czerwono-biały profil znalazł się w najlepszej dwudziestce stron polskich klubów sportowych, ale dopiero na miejscu osiemnastym. Jest jednak także i dobra wiadomość dla sympatyków ŁKS-u – profil łódzkiego klubu zanotował bowiem największy przyrost liczby fanów wśród klubów najlepszej dwudziestki. Pozwolił on ełkaesiackiej stronie awansować o jedno miejsce kosztem profilu GKS-u Katowice.
Pełny raport dostępny jest tutaj.
Fot. Marian Zubrzycki