Brzmi abstrakcyjnie, ale tak właśnie było. ŁKS stracił dwa punkty z mistrzem Polski.
ŁKS stracił dwa punkty z mistrzem Polski. Brzmi abstrakcyjnie, ale tak właśnie było. Podopieczni Marcina Matysiaka bronili się dzielnie i pierwsi zdobyli gola. Bramkę stracili w doliczonym czasie gry.
– Do szczęścia zabrakło kilku sekund, ale mimo to chcę podziękować zawodnikom, sztabowi i oczywiście kibicom, którzy w trudnych momentach nieśli nas do przodu – mówił po meczu Matysiak.
Czytaj także: ŁKS zremisował z mistrzem Polski.
ŁKS Łódź 1:1 Raków Częstochowa
1:0 – Dani Ramirez (69’, k.)
1:1 – Papanikolau (90’)
1 Comment
cudem uratował ten punkt, a nie stracił……
ale dobrze, dobrze, niech się przed 1 liga ogrywają