Już przed wojną obchody związane z rocznicą powstania ŁKS-u świętowano w sierpniu. Dlaczego ten miesiąc jest tak ważny dla ełkaesiaków?
Przyjęło się, żeby urodziny ŁKS-u świętować 19 sierpnia. To symboliczna data, bo cyfry układają się w 1908, czyli rok powstania dwukrotnych mistrzów Polski. I to nie jest nowa moda, bo już przed wojną uroczystości związane z rocznicą złożenia sportowej drużyny obchodzono w sierpniu.
W 1908 roku zaczęły zawiązywać się klubowe struktury. ŁKS był pierwszym w Łodzi klubem, założonym i kierowanym przez Polaków. Inicjatorami powstania sportowej drużyny byli Henryk Lubawski, Arnold Heiman i Jerzy Hirszberg. To był czas, w którym Polski nie było na mapie świata. Łódź znajdowała się pod zaborem rosyjskim. Zakazane było korzystanie z biało-czerwonych barw, z których dziś znany jest ŁKS. Dlatego pierwsze sezony, nowy klub rozgrywał w biało-czarnych koszulkach.
Nie jest pewne, kiedy dokładnie po raz pierwszy spotkali się założyciele ŁKS-u. Za to już w 1909, gdy rejestrowali Towarzystwo Łódzki Klub Sportowy możemy wskazać dokładną datę. Do dokumentu dotarli pasjonaci związani z profilem Encyklopedia ŁKS. Klubowy statut został zarejestrowany 14 sierpnia 1909 roku.
Najpierw spotkali się towarzysko, potem powstała idea wyartykułowana na sztandarze z 1924: "W zdrowym ciele, zdrowy duch". Później wiele miesięcy pracy nad tym, aby ideę wcielić w życie. #TegoDnia #14sierpnia 1909 został oficjalnie zarejestrowany pierwszy 🇵🇱 Łódzki Klub Sportowy! pic.twitter.com/N0U0TLvW5y
— Encyklopedia ŁKS (@lkshistory) August 14, 2024Reklama
I tak już zostało. Akademie z okazji rocznic ŁKS-u zawsze odbywały się w sierpniu. Już trzy lata po wojnie, w 1948 roku na uroczystej gali z okazji czterdziestolecia klubu wystąpili przedstawiciele kilkunastu sekcji.
Obecnie w ŁKS-ie trenują piłkarze, siatkarki, koszykarze i koszykarki. Za sprawą Amelii Kostrzewy i jej świetnego trenera Grzegorza Golińskiego odradza się ełkaesiacki boks. Przy al. Unii nareszcie powstał stadion i hala na miarę klubu o tak bogatej tradycji. I nawet jeżeli czasami wyniki drużyny doprowadzają nas do wściekłości, trudno wyobrazić sobie współczesną Łódź bez ŁKS-u. Oby piękne tradycje związane z klubem z al. Unii przetrwały kolejne 116 lat.