Po derbach Łodzi piłkarze ŁKS-u i Widzewa jechali na wspólną imprezę. Teraz łodzian brakuje i zespoły walczą o utrzymanie w ekstraklasie.
W 70. derbach Łodzi zagra jeden łodzianin (a i jego występ jest niepewny). Chodzi o Aleksandra Bobka, wychowanka ŁKS-u. Nawet Bartłomiej Pawłowski, najbardziej widzewski z widzewiaków nie urodził się i nie wychowywał w Łodzi. Antoni Młynarczyk, nowa nadzieja klubu z al. Unii pochodzi z Łasku. Oskar Koprowski jest z Głowna. Zimą ŁKS pożegnał Adama Marciniaka, a Widzew Patryka Stępińskiego. To byli jedni z ostatnich łodzian, w kadrach naszych zespołów.
Gdy ŁKS zdobywał mistrzostwo Polski zespół oparty był na piłkarzach z regionu. Gdy Widzew pokonywał Juventus, o jego sile stanowili zawodnicy z województwa. Czasy się zmieniają. To jeszcze derby Łodzi, czy mecz między piłkarzami z Jamajki, Łotwy, Czech i Azerbejdżanu?
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.