25 maja ŁKS Łódź zakończył sezon 2024/2025, który był bardzo trudny dla kibiców i samej drużyny. Po kilku tygodniach odpoczynku zawodnicy pierwszej drużyny wkrótce wrócą do zajęć, które mają ich przygotować do kolejnej kampanii.
ŁKS Łódź zajął dopiero 11. miejsce w Betclic 1. Lidze w minionych rozgrywkach. Po drodze drużyna przechodziła przez wiele turbulencji. Zespół miał aż trzech trenerów, a zimą stracił najlepszego strzelca – Stefana Feiertaga. Zespół udało się poukładać w samej końcówce dopiero Ryszardowi Robakiewiczowi, ale było już za późno, by łodzianie mieli walczyć chociażby o miejsce w strefie barażowej.
Poza tym jasnym było, że trener Robakiewicz nie poprowadzi drużyny w kolejnej kampanii. Jego miejsce zajął Szymon Grabowski, którego pełny sztab szkoleniowy został niedawno ogłoszony przez klub. To właśnie trener Grabowski i jego ludzie (w tym trener Robakiewicz) postarają się, aby drużyna znów na poważnie liczyła się w walce o promocję do elity.
Przygotowania do nowego sezonu ŁKS rozpocznie we wtorek, 17 czerwca. Dzień później piłkarze przejdą badania, 28 czerwca rozegrają pierwszy mecz kontrolny. Dzień później wyjadą na zgrupowanie do Woli Chorzelowskiej, które potrwa do 9 lipca. Na nim rozegrają dwa kolejne sparingi. Trzy dni po powrocie do Łodzi podopieczni Szymona Grabowskiego rozegrają jeszcze jeden mecz kontrolny, który będzie próbą generalną przed startem ligi.
Rozgrywki Betclic 1. Ligi wracają w weekend 19-20 lipca. Na ten moment łodzianie nie potwierdzili jeszcze żadnego nowego transferu.
– Planujemy zrobić między cztery, a osiem transferów, z tego cztery, albo pięć do podstawowego składu – powiedział na pierwszej konferencji prasowej po zakończeniu minionej kampanii nowy dyrektor sportowy ŁKS-u, Radosław Mozyrko.
Na razie spekulowano o możliwości dołączenia do ŁKS-u Juliusa Erlthalera z GKS-u Tychy i Arturze Craciunie z Puszczy Niepołomice.