Kibiców najbardziej interesuje stan zdrowia Bartłomieja Pawłowskiego, który w meczu z Lechem Poznań musiał opuścić boisko już w przerwie. Trener Janusz Niedźwiedź mówił, że chyba nie jest to poważny uraz mięśniowy, ale jednak najlepszy strzelec Widzewa opuścił treningi w tym tygodniu. – Dzisiaj będzie podjęta decyzja, czy będzie mógł zagrać. Wczoraj z nim rozmawiałem. Szanse są małe. Po dzisiejszym treningu będzie wiadomo na pewno – powiedział trener łódzkiej drużyny.
Niedźwiedź dodał, że tym razem będzie miał do dyspozycji mniejszą liczbę piłkarzy. – Zabraknie dwóch, trzech zawodników – stwierdził.