– Jako kibic ŁKS-u czuje się przytłoczony i oszukany przez piłkarzy – mówił załamany Tomasz Cebula, mistrz Polski z ŁKS-em.
W środę informowaliśmy, że piłkarze ŁKS-u myślami są już na urlopach (tutaj). Chociaż jak się później okazało Marcin Flis, pojechał do Sopotu w dzień wolny od treningów, wielu fanów ma mu za złe, że nie jest skoncentrowany przed ostatnim spotkaniem, w którym ełkaesiacy powinni walczyć, o to żeby zachować twarz.
Kibice są wściekli na Rizę Durmisiego. W czwartek, gdy drużyna trenowała na hybrydowym boisku, Duńczyk stał w cieniu Sport Areny i żywiołowo rozmawiał przez telefon. Nawet z klubu dochodzą do nas głosy, że cierpliwość do byłego piłkarza Lazio już dawno się skończyła.
Po przeczytaniu naszego tekstu wściekł się Tomasz Cebula. Mistrz Polski z ŁKS-em. Skontaktowaliśmy się z byłym piłkarzem łodzian.
– Jako kibic ŁKS-u czuje się przytłoczony i oszukany. Szkoda, że trener Matysiak nie udźwignął pierwszej drużyny. Z drugiej strony, nie ma chyba na świecie trenera, który utrzymałby klub. Mi się nie podobało, że po tym jak spadliśmy, więcej młodych piłkarzy z akademii nie dostało szans. To był najlepszy moment na to, żeby skierować ich na dobre tory – mówił załamany Cebula.
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.