O sile ŁKS-u, który został mistrzem jesieni stanowią młodzi piłkarze. Trzon drużyny stanowią nastolatkowie – Aleksander Bobek, Atremijus Tutyskinas i Mateusz Kowalczyk. Oprócz nich imponująco prezentują się zawodnicy, którzy nie skończyli jeszcze 21 lat – Kelechukwu i Mieszko Lorenc.
Czytaj także: ŁKS liderem Fortuna 1 Ligi.
Tak jak informowaliśmy po meczu z Arką (tutaj), Bobek został powołany do reprezentacji Polski do lat 19. Bramkarzowi podczas spotkania przyglądali się skauci PZPN-u. Ełkaesiak zaprezentował się świetnie, bo obronił rzut karny i był pewnym punktem łódzkiej defensywy. W ogóle, w każdym meczu, w którym występuje zostawia po sobie dobre wrażenie. Nic dziwnego, że chociaż nie rozegrał jeszcze dziesięciu meczów w Fortuna 1 Lidze to interesują się nim ekstraklasowe kluby.
– Ja też jestem po to, żeby wprowadzić zawodników na wyższy poziom. Życzę każdemu żeby robił jak największą karierę. Taki młody chłopak śmiało może marzyć o tym, żeby być najlepszym piłkarzem na świecie – mówił Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.
Bobek pojedzie na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 19, które odbędzie się na Malcie. Rozegra turniej towarzyski, w którym młodzi Polacy zmierzą się z Niemcami (23 listopada, 15:00, Gozo), Portugalią (26 listopada, 19:00, Ta’ Qali) i Maltą (29 listopada, 15:00, Ta’ Qali).
Tutyskinas ma za sobą powołania do seniorskiej reprezentacji Litwy, ale nie wystąpił w żadnym z meczów Ligi Narodów. Boczny obrońca pojedzie ze swoją drużyną narodową na Puchar Bałtycki. To towarzyski turniej, w którym Litwini zagrają 16 listopada w półfinale z Islandią i trzy dni później z Łotwą lub Estonią w finale lub meczu o trzecie miejsce.