Reprezentant Łotwy odchodzi z Widzewa. Wykupiła go szwajcarska Lucerna.
Andrejs Ciganiks nie jest już piłkarzem Widzewa. Łotysz na początku tygodnia dostał zgodę na testy w szwajcarskiej Lucernie. Opuścił zgrupowanie w Opalenicy, na którym drużyna Daniela Myśliwca przygotowuje się do sezonu.
Ciganiks dołączył do Widzewa zimą, po tym jak czterokrotni mistrzowie Polski awansowali do ekstraklasy. Był ważnym zawodnikiem. Rozegrał 45 meczów, w których strzelił cztery gole i dwa razy asystował. Był regularnie powoływany do reprezentacji Łotwy.
Za piłkarza trzeba było zapłacić, bo miał ważną umowę. Jak twierdził Ciganiks na jego transferze Widzew zarobił więcej niż na przenosinach Jordiego Sancheza do japońskiego Sapporo. W zespole Myśliwca ma zastąpić go Samuel Kozlovsky, 24-letni obrońca ze Słowacji.