Stadion ŁKS-u to jedno z lepiej skomunikowanych miejsc w Łodzi. Do nowego domu ełkaesiaków dojeżdża sporo linii komunikacji miejskiej, a bliskość dworca Łódź Kaliska, powoduje, że wystarczy, że fani, którzy przyjeżdżają z innych miejscowości przejdą przez ulicę i już są na obiekcie dwukrotnych mistrzów Polski. Nic dziwnego, że łodzianie ogłosili niedawno współpracę z Łódzką Koleją Aglomeracyjną.
Czytaj także: ŁKS współpracuje z ŁKA.
W weekendy problemem mogą być miejsca parkingowe, bo stadion Króla dzieli je z Atlas Areną i halą imienia Józefa “Ziuny” Żylińskiego. Za wjazd trzeba zapłacić, a w dniach, w których odbywają się koncerty bilety parkingowe są droższe. Fani, którzy przychodzą na mecze piłkarzy i siatkarek ŁKS-u Commercecon często szukają miejsc parkingowych pod basenem “Fala”. Tych też w weekendy nie jest wiele, bo spore grono łodzian weekendy spędza w aquaparku, a to w soboty i niedziele najczęściej odbywają się mecze ŁKS-u. Od niedawna miejsca parkingowe obok stadionu Króla służą również łódzkiemu Orientarium. Ten sam problem ma żużlowy stadion Orła, na którym zaplanowano postój dla busów dowożących gości do łódzkiego ZOO.
Chociaż miejsc parkingowych jest za mało, tym bardziej, że w nadchodzącym sezonie na meczach ełkaesiaków ma się pojawiać kilkanaście tysięcy kibiców, jest też druga, bardziej ekologiczna opcja. Jak poinformował facebookowy profil Rowerowa Łódź na al. Unii zamontowano specjalne stojaki na rowery.
– Stojaki są dobrego kształtu, zakotwione w podłożu, w dobrych odległościach gwarantujących dostęp do roweru – czytamy na profilu Rowerowej Łodzi. Według wyliczeń strony, na stadion Króla, rowerem może dotrzeć aż cztery proc. uczestników spotkania. Łatwo policzyć, że to aż 721 fanów!
Wynik imponuje, ale według łódzkich rowerzystów zabrakło jednego rozwiązania, które ułatwiłoby podróż jednośladem. – Nadal można się jednak zastanawiać, czy przy budowie stadionu za łączną kwotę sięgającą ćwierć miliarda złotych, nie dało się stworzyć porządnych parkingów rowerowych – zamykanych i pod zadaszeniem – pisze Rowerowa Łódź.
Niestety, w tym momencie podobnymi udogodnieniami nie może pochwalić się Widzew. – Po publikacji fotografii stojaków rowerowych sprzed stadionu miejskiego przy al. Unii Lubelskiej 2, padło pytanie co z drugim stadionem przy al. Piłsudskiego 138. Tam również jest parking na rowery. Zdecydowanie mniejszy – pisze Rowerowa Łódź i załącza zdjęcie, na którym widać, że miejsc dla rowerzystów jest niewiele. Oby zmieniło się to jak najszybciej, bo wiemy, że wśród kibiców obu drużyn jest wielu zapalonych cyklistów!