Najlepsi w PKO Ekstraklasie. Nigeryjska strzała w Widzewie leciała najszybciej

Jesienna część rozgrywek w PKO Ekstraklasie już za nami. Jak w statystykach wypadają piłkarze Widzewa? Wyróżniają się Imad Rondić, Fran Alvarez, Mateusz Żyro, Rafał Gikiewicz i Hilary Gong.

Po rozegraniu zaległego meczu Śląska Wrocław z Radomiakiem Radom znamy już układ tabeli po jesieni. Zimę na tronie spędzi Lech Poznań. Ostatni jest Śląsk. Widzew kończy jako średniak na 9. pozycji.

Spójrzmy na indywidualne osiągnięcia piłkarzy PKO Ekstraklasy (na podstawie oficjalnych statystyk ligi). Najlepszych strzelców ligi po jesieni jest trzech. To Benjamin Kallman z Cracovii, Efthymis Koulouris z Pogoni Szczecin oraz Leonardo Rocha z Radomiaka. Każdy z nich ma po 11 trafień, Kallman i Rocha strzelili też bramki Widzewowi.

Dwóch piłkarzy: Mikael Ishak z Lecha oraz Jesus Imaz z Jagiellonii zdobyło po 10 bramek. Za nimi w klasyfikacji są Imad Rondić z Widzewa oraz Samuel Mraz z Motoru Lublin. Oni mają po 9 trafień.

CZYTAJ TEŻ: Widzew chce wzmocnić wszystkie formacje

Najlepsi asystenci grają w Górniku Zabrze oraz Cracovii. Erik Janża i Kallman mają po 7 kluczowych podań. Fin zdecydowanie prowadzi więc w klasyfikacji kanadyjskiej mając 18 punktów. Za nim są Imaz i Ishak (po 13). Najlepszy z widzewiaków to Rondić (11).

Spoza karnego najwięcej goli (3) strzelił Mikkel Maigaard z Cracovii. O jednego mniej kilku zawodników, w tym Fran Alvarez z Widzewa, który z dystansu pokonał bramkarzy Lecha Poznań oraz Motoru Lublin.

Najwięcej bramek lewą nogą – po 5 – strzelili Bartosz Kapustka oraz widzewiak Rondić. Prawą? Kallman – 9. Głową najlepiej i najcelniej uderzał Rocha z Radomiaka, który w ten sposób 4 razy pokonał bramkarzy. Bośniak z Widzewa zaliczył trzy celne “główki”.

Najwięcej strzałów w całej lidze oddal właśnie Rocha (56) przed Imazem i Ishakiem (po 43). Z piłkarzy łódzkiej drużyny najwięcej razy bramkarzy próbował pokonać Rondić (32), a potem Alvarez (25) i Jakub Sypek (17).

Z kolei celnych strzałów najwięcej oddali Ishak, Koulouris i Rocha (po 24). Z czerwono-biało-czerwonych znów najwięcej ma ich Rondić (17), przed Sypkiem (10) i Alvarezem (9).

Jak podają piłkarze Widzewa?

Spójrzmy teraz na podania. Najwięcej w całej lidze miał ich Antonio Milić z Lecha (1284), ale skupmy se na tych celnych. Gracz Kolejorza ma ich na koncie 1168 i wyprzedza Benedikta Zecha z Pogoni (988). W Widzewie prym wiedzie Mateusz Żyro (891) i ma to zapewne związek ze stylem gry łódzkiej drużyny, która wyprowadza piłkę od bramkarza, rozgrywa akcje od tyłu. A tam jest właśnie Żyro. Drugi jest Alvarez (674), a trzeci znów obrońca – Juan Ibiza (634).

Jeśli chodzi o dośrodkowania, to najwięcej zaliczył ich Bartosz Wolski z Motoru Lublin (140), ale tylko 32 z nich były celne. Najwięcej razy piłka trafiała do któregoś z kolegów po zagraniach ze skrzydeł Petra Schwarza ze Śląska Wrocław (43), co jest o tyle ciekawe, że przecież Śląsk to najgorsza drużyna po jesieni. A Schwarz przewodzi też klasyfikacji na największą liczbę podań kluczowych (46).

Jeśli chodzi o widzewiaków, to najwięcej celnych dośrodkowań miał Sebastan Kerk (20).

Najwięcej pojedynków wygrał Rocha (132) przed Jean Carlosem Silvą z Rakowa (115). W Widzewie wyróżnia się Rondić (101), a za nim są Juljan Shehu (82) i Alvarez (77). W powietrzu też królował rosły napastnik Radomiaka – wygrał 94 pojedynki o górne piłki.

Mistrzem dryblingu jest właśnie Jean Carlos Silva (38 udanych). W Widzewie najwięcej ich miał Alvarez (16) przed Sypkiem (14) i Kamilem Cybulskim i Rondiciem (po 10).

Szybki jak Hilary Gong

Jeśli chodzi o przebiegnięty dystans na mecz, to w Widzewie znów wyróżnia się Rondić z wynikiem 10,94 km. Najwyższą prędkość biegu zaliczył jesienią Camilo Mena z Lechii Gdańsk – 35,07 km/h. W Widzewie najszybciej biegł – uwaga – Hilary Gong. Nigeryjska strzała leciała z prędkością 34,4 km/h. Drugie miejsce też należy do Gonga, a także – tu też zaskoczenie – do Saida Hamulicia (34,03). Kolejne miejsce to znów Gong, więc chyba prawdą jest, że to szybki piłkarz. Żeby jeszcze tylko piłka nie przeszkadzała…

W odbiorach króluje póki co Peter Pokorny ze Śląska (31). W Widzewie to domena Alvareza, Lirima Kastratiego oraz Samuela Kozlovskiego (po 16). Dwa sezony temu tę klasyfikację w PKO Ekstraklasie wygrał Marek Hanousek. Czech w tych rozgrywkach gra mniej, ale i tak jest w czołówce widzewiaków w tym względzie z 13 odbiorami.

CZYTAJ TEŻ: Mateusz Żyro pójdzie do Legii? Widzew chce, by został, a on…

Spójrzmy jeszcze na bramkarzy. Najwięcej podań, tu też nie jesteśmy zaskoczeni, ma Rafał Gikiewicz (762). Drugi w tej klasyfikacji jest Michał Szromik z Górnika Zabrze (600). Najwięcej podań celnych też ma bramkarz Widzewa (643).

Najwięcej czystych kont mają Bartosz Mrozek z Lecha i Kacper Trelowski z Rakowa, bo aż po 10. Giki na zero z tyłu zagrał tylko trzykrotnie.

Najwięcej strzałów jesienią obronił Dawid Kudła z GKS-u Katowice – 63. Gikiewicz o 11 mniej.

A najwięcej rzutów karnych bronić musieli Gikiewicz i Jakub Mądrzyk ze Stali (po 4). Jak pamiętamy, bramkarzowi Widzewa nie udało się zatrzymać żadnego z tych strzałów.