Napastnik Widzewa walczy ze śmiertelną chorobą. Fani mogą przedłużyć mu życie.
Robert Dymkowski to były napastnik Widzewa, Pogoni Szczecin, Arki Gdynia. Dla czterokrotnych mistrzów Polski rozegrał 25 spotkań, w których strzelił sześć goli. Najbardziej znany jest z gry dla szczecinian. W Pogoni spędził 12 lat, zagrał w 318 spotkaniach i aż 108 razy cieszył się z gola.
Czytaj także: Wyczekiwane zwycięstwo Widzewa.
Niestety, Dymkowski zmaga się z poważną chorobą. ALS/SLA, czyli stwardnienie zanikowe boczne to przypadłość, która upośledza neuron ruchowy, a w efekcie doprowadza do osłabienia mięśni ich zaniku, odebrania mowy i możliwości samodzielnego oddychania, utraty ruchomości i śmierci.
Byłemu widzewiakowi można pomóc. Istnieją leki, które spowalniają rozwój chorobry.
– Zbieram pieniądze na rehabilitację, leczenie i poprawę jakości życia. Rehabilitacja pomoże mi zachować sprawność fizyczną. Leczenie pozwoli mi spowolnić postęp choroby i zmniejszyć objawy. Poprawa jakości życia pozwoli mi radzić sobie jak najdłużej, w miarę samodzielne. Pieniądze zebrane na zbiórce zostaną wykorzystane na pokrycie kosztów rehabilitacji w tym pobytów w ośrodkach rehabilitacyjnych takich jak Ośrodek Rehabilitacyjny Neuron, a w przyszłości specjalistycznej opieki domowej oraz zakupu sprzętu medycznego (łóżka elektrycznego, wózka inwalidzkiego, podnośnika, pionizatora itp.). Na świecie są dostępne terapie lekowe spowalniające postęp choroby, z których również chciałbym skorzystać, niestety bardzo kosztowne. Niezbędne będzie również dostosowanie mieszkania oraz samochodu do potrzeb osoby niepełnosprawnej – pisze Dymkowski.
– Obecnie muszę się z tym mierzyć i na pewno łatwo się nie poddam. Chcę walczyć o jak najdłuższą sprawność mojego organizmu – kończy Dymkowski.