Obie łódzkie drużyny zawiodły w 23. kolejce Fortuna 1. Ligi.
Na jej zakończenie w poniedziałek GKS Katowice bezbramkowo zremisował z Chrobrym Głogów. To bardziej strata dla gości, którzy walczą o baraże, a może nawet o bezpośredni awans. Do Widzewa, który pozostaje drugi, traci siedem punktów. Gdyby wygrał, strata byłaby mniejsza.
Widzew oczywiście zawiódł i podzielił się punktami z ostatnim w tabeli Górnikiem Polkowice. Jeszcze gorzej poszło ŁKS-owi, który przegrał na Stadionie Króla ze Stomilem Olsztyn 0:2. Stomil dzięki wygranej zbliżył się do miejsca dające utrzymanie.
Zwycięską serię kontynuują Miedź Legnica oraz Arka Gdynia. Wygrać tym razem udało się też Koronie Kielce. Z kolei dużą wpadkę zaliczyło Podbeskidzie Bielsko-Biała, które przegrało z Puszczą Niepołomice 2:4.
W piątek Widzew zagra w Sercu Łodzi z Odrą Opole, a ŁKS w niedzielę na wyjeździe zmierzy się z Resovią.
ŁKS – Stomil Olsztyn 0:2
Górnik Polkowice – Widzew Łódź 0:0
Skra Częstochowa – Sandecja Nowy Sącz 0:0
GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 2:1
GKS Jastrzębie – Miedź Legnica 0:2
Odra Opole – Arka Gdynia 1:3
Puszcza Niepołomice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2
Korona Kielce – Resovia 2:1
GKS Katowice – Chrobry Głogów 0:0
2 Comments
Stadion RTS Widzew położony przy ulicy Piłsudskiego, na terenie administracyjnej dzielnicy Widzew – jako kolebka a potem siedziba klubu, towarzyszył wszystkim złym i dobrym okresom dziejów klubu, od poniżeń i upadków do wręcz unikalnych tryumfów, od chwili założenia RTS w 1922 r. Kilkakrotnie przebudowywany, nie zmieniał wszakże w istotnym zakresie swej lokalizacji.
Podobnie układały się losy losy stadionu lokalnego rywala tj. ŁKS, usytuowanego w przeciwnej – zachodniej dzielnicy Łodzi, zwanej dzielnicą Polesie. Kilkudziesięcio i więcej letnia obecność klubów w tych lokalizacjach, tak wrosła w miejskie krajobraz i codzienność, że ich hasła rozpoznawcze zawsze brzmiały – stadion Widzewa, stadion ŁKS. Toteż sformułowanie Redakcji Łódzkiego Sportu zawiadamiające, że Widzew piątkowy mecz z opolską Odrą rozegra w Sercu Łodzi (pisownia autentyczna), jest co najmniej niezręczne. Dzielnice Polesie i Widzew nigdy nie pretendowały do miana serca Łodzi, roszczeń takich ni wysuwały ani oba kluby, ani nawet spółka MAKiS pełniąca funkcję właściciela stadionów z upoważnienia miasta.