Nowi członkowie Rady Nadzorczej Widzewa. Wśród nich prezes Panattoni.
Niedawno informowaliśmy, że z Rady Nadzorczej Widzewa odszedł Karol Majewski. To właściciel firmy DiMedical, która znacząco wsparła łodzian, gdy grali w Fortuna 1 Lidze. Wcześniej, rezygnację złożył Tomasz Tomczak. Widzew poinformował kto zajmie ich miejsce.
Czytaj także: Zmiany w Radzie Nadzorczej Widzewa.
– Do Rady Nadzorczej powołani zostali Robert Dobrzycki, prezes i współwłaściciel firmy Panattoni, Sponsora Strategicznego Widzewa Łódź, oraz Tomasz Andrzejewski, wiceprezes Stowarzyszenia Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź, który w Radzie będzie reprezentował mniejszościowego akcjonariusza Spółki. Został on wybrany w miejsce Tomasza Tomczaka, który zrezygnował ze stanowiska w Radzie Nadzorczej Klubu w lipcu tego roku. Obecnie Rada Nadzorcza Widzew Łódź S.A. liczy sześć osób, a przewodniczy jej Tomasz Stamirowski, większościowy udziałowiec Spółki – czytamy na stronie Widzewa.
Oprócz nich, w Radzie Nadzorczej zasiadają Remigiusz Brzeziński, Marcin Stamirowski i Rafał Stępień.
Informacje o tym, że Dobrzycki w przyszłości dołączy do Rady Nadzorczej Widzewa podaliśmy w lipcu (tutaj). Zapowiedziana została jeszcze na konferencji prasowej, na której łódzki klub ogłosił współpracę z Panattoni.
1 Comment
Bardzo dobrze się stało, że do Rady Nadzorczej dołączył Robert Dobrzycki tj. prezes naszego prężnego sponsora. Mam nadzieję, że razem z innymi członkami Rady Nadzorczej bacznie przyjrzy się on środkom finansowym, które ktoś z Widzewa wyprowadza tylnymi drzwiami… Mamy ponoć 42 -dwu milionowy budżet, a taka Warta Poznań/Wronki przy 10-cio milionowym budżecie sprząta nam sprzed nosa naszego wychowanka, który jest nam niezwykle potrzebny w linii defensywnej… Jakub Bartkowski bardzo chciał wrócić do Łodzi, ale widzewscy dyletanci w osobach Wichniarka i Niedźwiedzia, nie widzieli dla niego miejsca w naszym zespole. Za taki kolosalny błąd powinni oni zapłacić swoimi dymisjami, ale dusigrosz Stamirowski, roztoczył nad nimi parasol ochronny… Najnowszym blamażem tych dyletantów, jest upadek transferu Makowskiego, z którym prowadzono rozmowy od co najmniej czterech miesięcy… Ciekawe teraz czy ci “geniusze piłki kopanej”, zakończyli już swoje łowy, czy mają jeszcze w zanadrzu jakiś plan “B”, “C” , lub inne opcje wzmocnienia drużyny… Rada Nadzorcza musi teraz koniecznie ocenić rolę jaką prezentują te dwie wymienione wyżej persony i w dalszym etapie doprowadzić do ich zwolnienia…Nie może bowiem być tak, że jeden ściąga do nas tani, lub całkowicie darmowy szrot, a drugi nie umie w pełni dysponować swoim składem, wznieca jedynie animozje w swoim zespole i preferuje tylko jedną koncepcję gry, przez co gubi niezwykle cenne ligowe punkty…