Zeljko Sopić, nowy trener Widzewa, zadebiutuję w oficjalnym meczu na ławce trenerskiej RTS-u w piątek w Gliwicach.
W Widzewie idzie nowe. Niedawno nowym dyrektorem sportowym łódzkiego klubu został Litwin, Mindaguas Nikolicius. To właśnie on podjął decyzje o zatrudnieniu na stanowisku trenera, Zeljko Sopicia. Chorwat zastąpił na tym stanowisku tymczasowego szkoleniowca RTS-u, Patryka Czubaka. Ten z koli przejął zespół po Danielu Myśliwcu. Czubak w roli pierwszego trenera poradził sobie nieźle – w trzech meczach zdobył cztery punkty. Sopić zdążył już poprowadzić widzewiaków w sparingowym starciu z Polonią Warszawa. Łodzianie zwyciężyli 2:1, a decydujące trafienie padło właściwie w ostatniej sekundzie gry. Teraz jednak 50-letni szkoleniowiec zagra o punkty. W Gliwicach, Widzew zagra z Piastem. W przypadku wygranej RTS zrówna się punktami z gliwiczanami i wykona duży krok w stronę utrzymania, a to najważniejszy cel czerwono-biało-czerwonych w tym sezonie.
– Obejrzałem kilka ostatnich meczów Widzewa, to jest normalne przygotowanie do pracy. Jeżeli chodzi o polską ligę, to mam dwóch dobrych przyjaciół grających kiedyś w Legii, którzy opowiedzieli mi o tym, jak trudne, zmienne oraz bardzo konkurencyjne są to rozgrywki. Wiem, jaki rodzaj piłki chcę grać i od pierwszego dnia w Klubie będę wprowadzał tę wizję w drużynie – mówił na swojej pierwszej konferencji w Widzewie Sopić.
Debiut Sopicia to dobry moment, by spojrzeć jak w łódzkim klubie debiutowali jego poprzednicy. Nie uwzględniamy trenera Czubaka, który pełnił rolę tymczasowego szkoleniowca. Daniel Myśliwiec, swój pierwszy mecz RTS-u poprowadził 17 września 2023 roku. Zmierzył się w nim z Cracovią prowadzoną przez Jacka Zielińskiego. “Myśliwy” zaczął świetnie, bo jego zespół wygrał dość pewnie 2:0, a sama gra zespołu mogła się podobać. Do końca rundy łodzianie zwyciężyli jednak jeszcze tylko trzy razy w lidze. Odnieśli też trzy triumfy w Pucharze Polski, ale w nich widzewiacy dwukrotnie mierzyli się z ekipami z niższych lig.
A jak zaczynał Janusz Niedźwiedź? On wejście do Widzewa miał mocne, bo w trzech pierwszych spotkaniach, drużyna zdobyła komplet punktów. Czerwono-biało-czerwoni zwyciężyli z Sandecją Nowy-Sącz, Zagłębiem Sosnowiec i Chrobrym Głogów. Przegrali dopiero w Gdyni, choć początek tamtego meczu absolutnie tego nie zwiastował. Należy jednak pamiętać, że mówimy o rozgrywkach I ligi.
Ostatnim opiekunem, który w swoim debiucie nie wygrał był więc Marcin Broniszewski. Przegrał z Sandecją 1:3. On jednak jako asystent przejął drużynę po Enkeleidzie Dobim. Albańczyk w swoim pierwszym meczu też nie wygrał. Poległ dotliwie w starciu z Radomiakiem 1:4.
Miejmy nadzieję, że Sopić pod tym względem pójdzie drogą Niedźwiedzia i Myśliwca. Mecz z Piastem Gliwice w piątek o godzinie 18:00.