Piękne gole, trochę błędów i wielkie emocje. Przyjrzyjmy się bohaterom meczu Widzew – Górnik Polkowice.
Jakub Wrąbel – 4
Dobry występ widzewskiego bramkarza, ale to właściwie norma. Przy straconych bramkach nie miał wielkich szans. Kilka razy ratował zespół.
Daniel Tanżyna – 3+
Defensywa Widzewa niestety nie spisywała się w tym meczu najlepiej, więc trener będzie miał sporo materiału do analizy. Tanżyna nie był najgorszym z obrońców, ale i jemu zdarzyły się błędy. Ale już o nich zapomnieliśmy, bo ten gol… Panie Danielu, to było piękne.
Krystian Nowak – 2+
Popełnił całą masę błędów, chyba więcej niż we wszystkich meczach tego sezonu. Na szczęście nie kosztowało to drużyny punktów, bo z przodu było dobrze.
Tomasz Dejewski – 2
Najsłabszy z obrońców Widzewa w tym meczu. Fatalnie zachował się przy pierwszym golu, potem raził niedokładnością, zaniechaniami w obronie. Po prostu było źle.
Patryk Stępiński – 4-
Zagrał nie na swojej pozycji i… brakowało go w obronie, gdzie grał pewnie. Stępiński jednak z przodu też coś potrafi, w co zdarzało nam się wątpić w przeszłości. Zaczął od świetnego podania do Mateusza Michalskiego i nie był to przypadek, bo w poprzednim meczu takie samo posłał do Fabio Nunesa. Stępiński oczywiście zaliczył też asystę. Oczywiście po jego zagraniu rywale mieli rzut karny, ale jednak mamy wątpliwości, czy sędzia słusznie go podyktował.
Marek Hanousek – 4
Czech poniżej pewnego poziomu nie schodzi i teraz było tak samo. Jesteśmy jego fanami.
Juliusz Letniowski – 4
W ofensywie bardzo dobrze, a momentami wręcz super. Gorzej w defensywie, ale gol nam wszystko zrekompensował. Stadiony świata.
Fabio Nunes – 2+
Wiemy już, jak świetnie potrafi grać, więc wysoko podniósł sobie poprzeczkę. Tym razem zagrał po prostu słabo.
Karol Danielak – 3-
Wciąż oczekujemy od niego znacznie więcej. Na długie momenty po prostu znika, a tak być nie powinno.
Bartosz Guzdek – 5-
A co tam… Dajemy mu ocenę 5 z minusikiem i wcale nie uważamy, że to ocena na wyrost. Od napastnika wymaga się bramek, a ten młodzian znów trafił do siatki. A jeszcze mógł mieć piękną asystę, ale Michalski nie zdobył gola. Oczywiście Guzdek miał też swoje inne szanse, których nie wykorzystał, ale… Wybaczamy i kibicujemy.
Mateusz Michalski – 3-
Nie był to jego najsłabszy występ w tym sezonie, ale na pewno także nie najlepszy. Wciąż irytuje, gdy się niepotrzebnie przewraca, gdy podaje niecelnie, gdy zwalnia grę.
Patryk Mucha – 4
Długo czekał na taki występ i uhonorował go pięknym golem, co staje się jego znakiem firmowym.
Radosław Gołębiowski – 3+
Naprawdę dobra zmiana. Nie wszystko się udawało – choćby celność podań – ale jego wejście naprawdę pomogło drużynie.
Dominik Kun – 3+
Byliśmy ciekawi, czy po kontuzji wciąż ma to coś, czyli swobodę w prowadzeniu piłki, odwagę w pojedynkach jeden na jeden. Ma! Niestety ma też swoją nieskuteczność.
Paweł Tomczyk i Daniel Villanueva grali zbyt krótko, by ich ocenić.