Po trzech latach pierwszoligowej banicji ŁKS Łódź wraca do PKO BP Ekstraklasy. Zainteresowanie klubem z Al. Unii w Polsce niewątpliwie wzrośnie. Czy łodzianie swoją grą i wynikami zdobędą nowych fanów?
Pokazać się z najlepszej strony piłkarze Kazimierza Moskala mogą już w pierwszym meczu, który dodatkowo rozgrywany będzie właśnie pierwszego dnia trwania nowych rozgrywek. W piątek 21 lipce, w dniu inauguracji ligi, ŁKS Łódź zmierzy się w prestiżowej rywalizacji z Legią. Od razu trafi więc na duży, wypełniony tysiącami fanów stadion i będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności na tle jednego z głównych (jeśli nie głównego) faworytów do mistrzostwa Polski.
WIĘCEJ: Kadra ŁKS-u. Ośmiu młodzieżowców i obcokrajowców
Mecz ŁKS-u z Legią obejrzą również zapewne tysiące kibiców przed telewizorami. Wszystko dzięki bogatej ofercie oficjalnego nadawcy PKO BP Ekstraklasy, czyli stacji CANAL+. Ta przewidziała wszystkie transmisje nowego sezonu ligowego na antenie CANAL+, a także w serwisie streamingowym CANAL+ online, czyli specjalnej propozycji dla wszystkich, którzy poszukują wygodnego dostępu do rozgrywek sportowych na żywo oraz bogatej oferty seriali, filmów i dokumentów na żądanie.
Dla ŁKS-u nowością będzie nie tylko klasa rywali pokroju Legii, mistrza Rakowa czy brązowego medalisty Lecha Poznań, ale też zainteresowanie meczami szerokiej publiczności. Poza tysiącami kibiców na trybunach, spotkania ligowe obejrzą też miliony przed telewizorami. W tym zakresie, podobnie zresztą jak w przypadku frekwencji stadionowej (ta w PKO Ekstraklasie w minionym sezonie zbliżyła się ona do trzech milionów, podczas gdy w Fortuna 1 Lidze jedynie przekroczyła milion), pierwszy i drugi poziom rozgrywkowy w kraju dzieli przepaść.
Łączna telewizyjna oglądalność PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2022/2023 wyniosła 40,2 miliona, podczas gdy Fortuna 1 Liga może pochwalić się wynikiem 8,1 miliona, co i tak jest rezultatem na tym poziomie świetnym, biorąc pod uwagę 40% wzrostu względem poprzedniego sezonu. Niemniej jest to poziom z elitą absolutnie nieporównywalny, zwłaszcza gdy spojrzy się na kolejne statystyki pokazujące np., że przeciętnie jedna tylko kolejka PKO BP Ekstraklasy zgromadziła przed telewizorami 1,18 mln widzów, a pojedynczy mecz średnio 131,37 tys.
NIE PRZEGAP: Na tę wiadomość czekali kibice ŁKS-u. Bobek zostaje
ŁKS wkracza więc na nowy poziom medialności. Będzie mógł dzięki niemu liczyć na znacznie wyższą oglądalność, ale też dużo wyższe wpływy budżetowe, które w znacznym stopniu pochodzą właśnie z CANAL+. W poprzednim sezonie kwota stała za sam udział w rozgrywkach PKO Ekstraklasy wyniosła niespełna 6 milionów złotych dla każdego uczestnika, a kolejne 1,8 miliona zł Widzew otrzymał za zajęcie przeciętnego, dwunastego miejsca w tabeli.
Poprzednią przygodę z piłkarską elitą ŁKS Łódź wspomina boleśnie. Ale między innymi dzięki tamtym doświadczeniom z sezonu 2019/2020 teraz powinien być dużo bardziej przygotowany do walki o zachowanie statusu ekstraklasowca. Czy tym razem się uda? Odpowiedź wszyscy zainteresowani znajdą na antenie CANAL+ i CANAL+ online.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że dopełnieniem oferty telewizyjnej (CANAL+) oraz streamingowej (CANAL+ online) będą w tym sezonie także formaty dostępne w kanałach Social Media CANAL+. Internauci będą mogli śledzić bieżące wydarzenia ekstraklasowe w takich programach jak „Liga gra” oraz „Piłkarski Młyn”. W dalszym ciągu na kanale YouTube CANAL+ SPORT pojawiać się będzie cykl felietonów wideo Mateusza Rokuszewskiego pt. „Roki wyjaśnia”, a także skróty meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Start już w piątek 21 lipca o godzinie 17:55. Nowe rozgrywki zainauguruje starcie Warty Poznań i Pogoni Szczecin. O 20:30 na stadionie Legii w Warszawie na galowo wreszcie zaprezentuje się ŁKS, a mecz ten dostępny będzie nie tylko na antenie CANAL+ i w CANAL+ Online, ale także na YouTube (SUBSKRYBUJ OFICJALNY KANAŁ CANAL+ SPORT).
CZYTAJ TEŻ: Kulminacyjny punkt sezonu! CANAL+ w poszukiwaniu przyczyn spadku formy Widzewa