– Bez niego nie byłoby nie tylko dzisiejszej umowy – fani dziękują dyrektorowi, a dyrektor właścicielowi ŁKS-u.
Orlen to największa spółka skarbu państwa. Sponsoruje między innymi Polską siatkówkę, a od stycznia 2024 roku zdecydowała się wspierać ŁKS. Firma została partnerem strategicznym ełkaesiackiej akademii.
Dzięki współpracy z Orlenem, rozwijać ma się szkolenie w łódzkiej akademii, ale nie tylko. Potężny partner zapewni wsparcie w tak wydawałoby się prozaicznych sprawach jak dofinansowanie w zakresie transportu, infrastruktury oraz sprzętu.
Czytaj także: Orlen sponsorem piłkarzy ŁKS-u.
Można domyślać się, że sprowadzenie SPP do ośrodka na Minerskiej to w dużej mierze zasługa Michała Frontczaka, dyrektora komunikacji w ŁKS-ie. Jeden z szefów dwukrotnych mistrzów Polski, przez lata związany był z Polską Press, grupą wydawniczą od 2021 roku należącą do Orlenu.
– Szkolenie młodzieży zawsze było, jest i będzie w DNA ŁKS-u. To podstawa klubu i od tego zaczęła się odbudowa kiedy osiem lat temu przyszedł na al. Unii 2 Tomasz Salski. Satysfakcja? Dość powiedzieć że wszyscy nasi bramkarze w tym reprezentant Polski Olek Bobek wyszli z naszej Akademii. To wielki powód do dumy dla całej Łodzi i całej społeczności naszego klubu – napisał Frontczak na swoim Facebooku.
– Dzisiaj ORLEN, jedna z największych firm tej części Europy doceniła pracę naszych trenerów, młodzieży, zaufanie rodziców do ŁKS, do tego jak kształtujemy i rozwijamy umiejętności i postawy ich dzieci i jakie wartości im wpajamy. Orlen – dziękujemy za zaufanie – dodał.
Odkąd nowy dyrektor jest w ŁKS-ie, do klubu dołączają kolejni sponsorzy, a nawet nowy udziałowiec. Chodzi o Dariusza Melona, który kupił pakiet 30 proc. akcji łódzkiego klubu. Z tego co słyszymy, pieniądze pojawiły się już na klubowym koncie. Melon wniósł do ŁKS-u pięć milionów złotych.
Fani są zachwyceni i dziękują Frontczakowi w mediach społecznościowych. Za to dyrektor sprzedaży i komunikacji jest wdzięczny Tomaszowi Salskiemu, właścicielowi ŁKS-u.
– Do tego potrzeba nie tylko pomysłu a wręcz wizji. I spójności działań dla jej realizacji. A tę określa Tomasz Salski. Bez niego nie byłoby nie tylko dzisiejszej umowy – napisał Frontczak.