Były napastnik Widzewa zdobył swojego pierwszego gola na rumuńskiej ziemi.
Tomczyk zimą dostał od Widzewa zgodę na poszukiwanie nowego klubu i z tego skorzystał. Mimo ważnego kontraktu porozumiał się z Widzewem w sprawie jego rozwiązania i skorzystał z oferty CS Mioveni.
W lidze rumuńskiej idzie mu po staremu, bo nie strzela goli, tzn. nie strzelał. W poniedziałek Tomczyk pokonał bramkarza klubu Gaz Metan Medias 2:1, a były widzewiak strzelił bramkę w 24. minucie. To było drugie trafienie jego drużyny w tym spotkaniu, a pierwsze Tomczyka w nowym klubie.
CS Mioveni zakończyło sezon zasadniczy na 13. miejscu i teraz rywalizuje o utrzymanie w grupie spadkowej.