Piłkarze ŁKS-u nie tracą czasu i już dzień po wygranej z Resovią zabrali się do ciężkiej pracy przed starciem z Arką Gdynia. Po meczu w Trójmieście łodzianie mogą już oficjalnie znaleźć się w PKO Ekstraklasie.
Resovię Rzeszów 2:1. Łodzianie są bardzo blisko awansu do PKO Ekstraklasy, bowiem na dwa mecze przed końcem mają pięć punktów przewagi nad trzecią w tabeli Wisłą Kraków.
Ełkaesiacy w tygodniu poprzedzającym piątkowe starcie z Arką wszystkie zajęcia odbędą na płycie głównej Stadionu Króla. Biało-czerwono-biali nie będą także w tym tygodniu trenować na siłowni. Po czwartkowych zajęciach drużyna wyruszy do Gdyni, aby zrealizować cel, którym jest promocja do najwyższej ligi, kolejkę przed końcem rozgrywek 2022/2023.
Istnieje duża szansa, że łodzianie zagrają w piątek w bardzo silnym składzie, co jest ważne, bo Arka będzie bardzo zdeterminowana ze względu na walkę o szóste miejsce i udział w barażach. Żaden z podopiecznych Kazimierza Moskala nie musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Na razie nie wiadomo, czy dostępny będzie Milan Spremo, którego nie było w kadrze meczowej na spotkanie z Resovią.
CZYTAJ TAKŻE: Znowu będzie bal. ŁKS sprzedał już 11 tys. biletów