PGE Grot Budowlani Łódź przegrali z Fenerbahçe Medicana Stambuł, ale łódzkie siatkarki pokazały, że potrafią postawić się nawet najlepszym siatkarkom na świecie. Dumny z postawy swoich zawodniczek był Maciej Biernat.
PGE Grot Budowlani Łódź, chociaż przegrali, to pokazali się naprawdę z dobrej strony na tle faworyta do triumfu w całej Lidze Mistrzyń. Łodzianki prowadziły w Sport Arenie z Fenerbahçe 1:0 po genialnej końcówce pierwszej partii. Później do głosu doszedł co prawda zespół z Turcji, ale w meczu z tak dobrym, obsadzonym gwiazdami, rywalem było to nieuniknione. W czwartym secie Budowlane przegrywały 1:6, ale potrafiły odrobić straty. Gospodynie były bardzo blisko doprowadzenia do tie-breaka, ale przegrały 24:26 i cały mecz 1:3. Był to jednak imponujący występ ze strony PGE Grot Budowlanych
– Na pewno możemy być zadowolone z naszej postawy i wyciągnąć sporo pozytywów. Myślę, że dobrze się zaprezentowałyśmy. Wiadomo wynik trzeciego seta pozostawiał wiele do życzenia. Były też zmiany, weszła Vargas na boisko i na pewno zrobiła w ataku różnicę. Może cieszyć nasza gra blok-obrona. Nie poddawałyśmy się, walczyłyśmy pomimo tego, że przeciwnik mocno pressował. Na pewno apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czułyśmy, że dzisiaj mogłyśmy pokusić się o tie-break i zdobyć jeden punkt, ale myślę, że to był dobry mecz z naszej strony i dobry prognostyk. Wiadomo, możemy analizować błędy, które pojawiły się w meczu i je wyeliminować – powiedziała po meczu Justyna Łysiak, libero PGE Grot Budowlanych Łódź.
CZYTAJ WIĘCEJ O MECZU: PGE Grot Budowlani zaczęli świetnie, ale to nie wystarczyło na Fenerbahçe. Wielkie emocje w Sport Arenie
Trener PGE Grot Budowlanych był zadowolony z tego, jak momentami potrafiły grać prowadzone przez niego siatkarki przeciwko tak wielkiemu rywalowi. Lekcje z tej porażki, zdaniem Macieja Biernata, zaprocentują w przyszłości.
– Wysiłek, który dziewczyny włożyły w to spotkanie pokazał, że pomimo momentami dużych przewag rywalek, w których mocno dociskały nas zagrywką, systemem blok-obrona byliśmy w stanie przezwyciężać to, nie jako jednostki, ale jako cały zespół pracowaliśmy świadomie. Cieszę się z pracy, którą wykonały dziewczyny. To na pewno zaprocentuje w przyszłości. To pokazuje też motywację, chęć udowodnienie i pokazania, że jest się ulepionym z tej samej gliny, rywalizując na przeciwko takich zawodniczek jak Vargas. Dzisiaj czuć było na boisku jak dziewczyny walczyły o każdy centymetr i to musimy utrzymywać w kolejnych spotkaniach – podsumował Maciej Biernat, trener PGE Grot Budowlanych Łódź.
Po przegranej z tureckim gigantem łodzianki mają na koncie osiem punktów po pięciu kolejkach i zajmują drugie miejsce w grupie D, mając wciąż duże szansę na awans do 1/8 finału. W ostatniej kolejce Budowlane zmierzą się z Vasas Obuda Budapeszt. Spotkanie w stolicy Węgier rozegrane zostanie 22 stycznia.
CZYTAJ TAKŻE: Perfekcyjny początek roku dla PGE Grot Budowlanych Łódź [ZDJĘCIA]