Po zakończeniu poprzedniego sezonu jasnym było, że w PGE Grot Budowlanych Łódź dojdzie do zmian w składzie. Do drużyny dołączyły nowe zawodniczki, dla których był to debiut w TAURONLidze. Trzeba przyznać, że klub trafił w dziesiątkę.
Po zakończeniu poprzedniego sezonu z PGE Grot Budowlanych Łódź odeszły Martyna Łazowska, Marta Pol, Adrianna Kukulska, Andrea Mitrović, Ana Bjelica i Mackenzie May. Największą stratą wydawało się odejście tej ostatniej. Amerykanka była najlepiej zagrywającą siatkarką i drugą najlepszą atakującą ligi. Do pewnego momentu dobrze spisywała się też Andrea Mitrović, ale zgasła po przyjściu do drużyny Jeleny Blagojević, która zajęła miejsce w wyjściowej szóstce. Więcej spodziewano się po Anie Bjelicy, która nie do końca spełniła pokładane w niej nadzieje.
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani Łódź wygrali we Francji. Szalony drugi set
Budowlani wymienili większość składu i wyszli na tym naprawdę dobrze. Łazowską zmieniła Alicja Grabka, która z miejsca stała się podstawową rozgrywającą. Dziś jest jedną z najlepszych w lidze. Fani cieszą się, a ta radość jest uzasadniona, z powrotu Pauliny Damaske. Przyjmująca to zawodniczka o wielkiej jakości. Na razie zdobyła 68 punktów w dziewięciu spotkaniach, których zagrała, ale trener Maciej Biernat sporo rotuje składem, więc Damaske nie zawsze gra od początku do końca. Jej umiejętności z pewnością jeszcze się w tym sezonie przydadzą.
Do Łodzi przyjechały też absolutne debiutantki. Mowa tutaj o Sašy Planinšec i Terry Enweonwu. Pierwsza zastąpiła Martę Pol i jest to zmiana na plus. Słowenka zdążyła zdobyć już jako środkowa 77 punktów (w tym sześć asów serwisowych i 23 skuteczne bloki). Planinšec już w pierwszym swoim występie w TAURON Lidze zdobyła statuetkę MVP. Jej statystyki mogłyby być jeszcze lepsze, ale Maciej Biernat stara się rotować składem, co sprawia, że Słowenka nie zawsze była zawodniczką pierwszej szóstki.
Dobrze spisuje się również Terry Enweonwu. Włoszka miała swoje problemy, bo w trakcie sezonu zmagała się z chorobą, ale gdy jest w pełni sił, to potrafi wziąć grę na siebie i zadbać o zwycięstwo swojego zespołu. Enweonwu wystąpiła w ośmiu meczach, w których zdobyła łącznie 99 punktów. Aż 25 oczek zdobyła w hitowym meczu z KS-em Developres Rzeszów, który jednak Budowlane minimalnie przegrały w tie-breaku. Włoska atakująca na razie nie może pochwalić się wysokim miejscem w rankingu najlepiej punktujących, ale tak jak w przypadku Sašy Planinšec, nie jest ona zawsze zawodniczką, która rozpoczyna spotkania.
Jak na pierwsze sezony w lidze, trzeba przyznać, że debiutantki radzą sobie naprawdę nieźle. Kibice liczą jednak na jeszcze więcej i mają nadzieję, że te, a także inne siatkarki są w stanie poprowadzić klub do mistrzostwa Polski.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon i PGE Grot Budowlani faworytami w Pucharze Polski